Sensacyjne wieści dotarły do nas dziś po godzinie 11:00! Zespół bialskiej klasy okręgowej – Tytan Wisznice – poinformował, że wiosną żółto-niebieskie barwy przywdzieje zawodnik Legii Warszawa, Michał Kucharczyk! Piłkarz, który zdobył z Wojskowymi cztery mistrzostwa Polski i pięć pucharów kraju, zagra w Wisznicach na zasadzie 3-miesięcznego wypożyczenia.
Poniżej prezentujemy treść komunikatu władz Tytana Wisznice:
Niesamowite wieści na kilkanaście dni przed rozpoczęciem ligi! Jak wiecie mamy kłopoty kadrowe i poszukiwania zawodników zdolnych nam pomóc trwają. Jednak nikt nie spodziewał się takiego wzmocnienia! Dzięki małemu zbiegowi okoliczności na 3-miesięczne wypożyczenie trafi do nas… MICHAŁ KUCHARCZYK!
Przeniesiony parę dni temu do drugiego zespołu Legii napastnik kolejny raz wpadł w niełaskę. Tym razem podczas jednego z treningów po kilku nieudanych próbach pokonania bramkarza rezerw trener drugiej drużyny miał powiedzieć: “Jak tak dalej pójdzie, to skończysz w rezerwach rezerw!” Na co Kucharczyk odpowiedział: “Nic mi nie zrobicie. Nie mamy rezerw rezerw!”. Rozmowę usłyszał prezes stołecznego zespołu, który wtrącił: “Rezerw rezerw nie mamy, ale moglibyśmy Cię wypożyczyć na trzy miesiące, chociażby do takiego… Tytana Wisznice!” Wzburzony Kucharczyk potraktował to śmiertelnie poważnie i odpowiedział “Nie ma problemu! Jeżeli mam udowodnić swoją wartość, chociażby w Wisznicach – zrobię to!”
Nie wszyscy zawodnicy Tytana są w pełni zadowoleni z takiego ruchu transferowego. Napastnicy Grzegorz Makaruk i Bartosz Pastuszewski zapowiadają walkę o pierwszy skład.
Michał Kucharczyk dołączy do nas już w domowym meczu pucharowym z Orlętami w środę 11 kwietnia o 17:00. Miesięczną gażę dalej będzie wypłacała Legia, choć Tytan zaoferował zwrot za dojazdy, a także 100 zł na zakup butów piłkarskich.
Tytan wystosował także prośbę do stołecznego klubu, by na okres wypożyczenia pobierać z wypłaty Kucharczyka 30 zł dla każdego zawodnika w przypadku wygranego przez Tytan Wisznice meczu. Po zaakceptowaniu prośby ciężko było określić czy w klubie panuje większe zadowolenie z pozyskania klasowego piłkarza, czy jednak większą radość sprawiły skromne wynagrodzenia dla zawodników.
Trener Jan Jakubiec tak skomentował ten transfer: “Na szczęście dla Kuchego nie mamy zespołu rezerw”
fot. Tytan Wisznice/Lubsport (wizualizacja)