Pierwszą porażkę i pierwsze stracone bramki w okresie przygotowawczym zanotowała drużyna Kłosa Chełm, która w sobotnim sparingu musiała uznać wyższość lidera zamojskiej klasy okręgowej, Unii Hrubieszów. – Unia to najlepsza drużyna, z jaką do tej pory graliśmy w okresie przygotowawczym. Rywale byli nieźle dysponowani pod względem piłkarskim i motorycznym, przez co odnieśli zasłużone zwycięstwo. Bramki straciliśmy po własnych błędach, ale z jednej strony dobrze, że tak się stało. Poprzednie cztery mecze na zero z tyłu zaciemniały obraz naszej gry i myślę, że taki wynik też był nam potrzebny − komentuje Robert Tarnowski.
Unia Hrubieszów − Kłos Chełm 4:3 (2:0)
Bramki dla Kłosa: Łukasz Drzewicki, Patryk Gierczak, Dawid Stepaniuk
Kłos: Niemczuk – Kowalski, E. Poznański, P. Poznański, Stepaniuk, Huk, Rak, Kamola, P. Gierczak, Bryk, Drzewicki oraz Kuczyński, D. Korona.
fot. Tomasz Tomczewski