W historii futbolu można było podziwiać w akcji wielu znakomitych zawodników. Jedni wyróżniali się niesamowitym dryblingiem, a inni mogli pochwalić się takim instynktem strzeleckim, że zatrzymanie ich przez obrońców było wręcz niemożliwe. Zastanawialiście się kiedyś, jak mogłaby wyglądać jedenastka wszechczasów? My pokusiliśmy się o jej stworzenie. Oto efekty naszej pracy.
Najlepsza jedenastka wszechczasów
Grono najlepszych graczy na świecie jest stosunkowo wąskie. Sprawdźcie, kogo zdecydowaliśmy się umieścić w tym elitarnym zestawieniu określanym jako “11” wszechczasów:
Lew Jaszyn – Cafu – Franz Beckenbauer – Paolo Maldini – Roberto Carlos – Lothar Matthäus – Xavi – Diego Maradona – Pele – Leo Messi – Cristiano Ronaldo
Rezerwowi: Gianluigi Buffon – Fabio Cannavaro – Carles Puyol – Clarence Seedorf – Johan Cruijff – Alfredo di Stefano – Ronaldo
Jak została wybrana nasza jedenastka wszechczasów?
Wielu z Was pamięta pewnie piłkarzy, którzy czarowali na boisku swoimi umiejętnościami, lecz niestety w parze z tym nie szło zdobywanie kolejnych trofeów. W niniejszym składzie jest inaczej. Kluczem, wedle którego powstała jedenastka wszechczasów były indywidualne osiągnięcia poszczególnych zawodników. Począwszy od pozycji bramkarza, skład ten prezentuje się następująco:
Lew Jaszyn
Manuel Neuer, Gianluigi Buffon oraz Iker Cassilas. Co łączy tych graczy? Żaden z nich mimo wielkich dokonań nie miał zaszczytu zdobycia statuetki dla najlepszego piłkarza na świecie tj. Złotej Piłki. Jedynym bramkarzem, który sięgnął po to prestiżowe trofeum był Lew Iwanowicz Jaszyn. Wierny Dynamo Moskwa oraz ZSRR.
Cafu
Reprezentacyjny rekordzista pod względem występów w koszulce Canarinhos (142), dwukrotny mistrz świata, a także triumfator Pucharu Włoch oraz zdobywca tzw. scudetto. Lista sukcesów Cafu jest naprawdę obszerna. Każdy, kto miał sposobność oglądać Brazylijczyka w akcji, ten wie, jaką olbrzymią jakość zapewniał ten zawodnik. Takiego typu graczy w dzisiejszych czasach nie ma. A szkoda, bo naprawdę byłoby na co popatrzeć.
Franz Beckenbauer
Jeden z dwóch obrońców, którzy podczas swojej kariery mogli pochwalić się wygraniem plebiscytu Złotej Piłki. Nagroda ta wtedy miała jeszcze jakieś znaczenie, tak więc niemiecki defensor musiał prezentować się naprawdę wyśmienicie. Dowodem tego jest chociażby zdobycie MŚ oraz ME z reprezentacją narodową, a także czterokrotny triumf z Bayernem w rozgrywkach ligowych.
Paolo Maldini
647 spotkania w jednym zespole. Taki wynikiem może pochwalić się tylko garstka zawodników. Gdy dodamy do tego fakt, iż na te ponad 600 występów składa się m.in. siedem mistrzostw Włoch oraz pięć triumfów w Lidze Mistrzów, to osiągnięcie to zdaje się nabierać jeszcze dodatkowego znaczenia.
Roberto Carlos
Tak piekielnie groźnej lewej nogi nigdy już nie było i prawdopodobnie szybko nie będzie. Gol z rzutu wolnego przeciwko Francji to wciąż jedno z najbardziej kultowych zagrać w całej historii futbolu. Jedenastka wszechczasów nie mogła się rzecz jasna obyć bez Roberto Carlosa, który oprócz licznych mistrzostw Hiszpanii ma na swoim koncie także triumf na międzynarodowym czempionacie w 2002 roku.
Lothar Matthäus
Osoby śledzące rozgrywki piłkarskie na przełomie lat 80. oraz 90. są zgodne, że Lothar Matthäus to jeden z czołowych pomocników w całej historii tej dyscypliny. Niemiec należy do wąskiego grona zawodników, którzy pięciokrotnie brali udział w MŚ, a także cztery razy w europejskim czempionacie. Z dwóch takich imprez udało mu się nawet przywieźć złoty medal, co pozwala określać go jako gracza kompletnego. Takiego z sukcesami zarówno na niwie klubowej, jak i reprezentacyjnej.
Xavi
FC Barcelona podobnie jak chociażby AC Milan czy też Real Madryt ma spore szczęście do graczy, których charakteryzowała wyjątkowa wierność. W przypadku Xaviego swoistą nagrodą za przywiązanie do klubowych barw jest nawet powierzenie misji wyciągnięcia zespołu z kryzysu już w roli trenera. Niebawem się więc okaże, czy do ośmiu mistrzostw kraju w roli zawodnika uda się Hiszpanowi dopisać to numer dziewięć, lecz już jako szkoleniowiec pierwszej drużyny.
Diego Maradona
Niemal wszędzie gdzie się pojawiał, rozkochiwał w sobie publiczność. Współcześni kibice, aby docenić skalę jego talentu, powinni popatrzeć na Diego Maradonę przez pryzmat Leo Messiego. Puszek to taki Messi x2. Cieniem na jego karierze kładą się niestety wybryki z ostatnich lat życia. Te jednak mistrzostwa z meksykańskiego mundialu, a także osiągnięć z Napoli oraz Barcelony rzecz jasna mu nie zabiorą.
Pele
Odwieczna dyskusja na temat liczby goli, jakie na przestrzeni całej kariery udało się zdobyć Brazylijczykowi jest już nieco nudna. Bez względu na to, czy wychowanek Santosu zdołał trafić do siatki rywali 1281 razy, czy też nie klasy oraz talentu Pele absolutnie odmówić nie można. Do dnia dzisiejszego nikt nie zdołał sięgnąć po piłkarskie mistrzostwo globu aż trzykrotnie. I co najciekawsze niewiele wskazuje na to, jakoby w najbliższej przeszłości miało to ulec nagłej zmianie. Można zatem rzec, że Pele zostanie z nami jeszcze na kilkadziesiąt dobrych lat.
Leo Messi
Jednym z dwóch wciąż czynnych zawodników w tym zestawieniu jest Lionel Messi. Argentyna podobnie zresztą jak i Brazylia ma spore szczęście do piłkarzy klasy światowej. Messi w przeciwieństwie do Cafu czy też Roberto Carlosa nie może się jednak pochwalić sukcesami także w barwach reprezentacji narodowej. Dotychczas największym osiągnięciem Leo w argentyńskim trykocie było bowiem srebro MŚ w 2014 roku oraz zwycięstwo na Copa America siedem lat później. Mamy przeczucie graniczące z pewnością, że w Albicelestes będą starali się powalczyć o medal z najcenniejszego kruszcu także podczas zbliżającego się mundialu w Katarze. Gdyby tak się stało, to ósma Złota Piłka na pewno wylądowałaby w rękach byłego gracza FC Barcelony.
Cristiano Ronaldo
Mistrzostwo trzech z pięciu najsilniejszych lig piłkarskich na świecie, a także zwycięstwo na europejskim czempionacie w 2016 roku. To tylko kilka pozycji z imponującej listy osiągnięć Cristiano Ronaldo. Wychowanek Sportingu Lizbona jest synonimem tytanicznej pracy, jaka czeka każdego, kto marzy o osiągnięciu sukcesów w sporcie. Mówi się, że podobne nastawienie prezentuje w tej chwili Erling Haaland. Być może podczas tworzenia podobnego zestawienia za kilkanaście lat Norweg będzie jego nieodłączną częścią.