Kamil Pliżga sprawił niezłego psikusa swoim klubowym kolegom z Roztocza Szczebrzeszyn. W drugiej połowie piątkowego sparingu z Włókniarzem Frampol 23-latek wystąpił w zespole z zamojskiej klasy okręgowej i… zdobył dwa gole. Trafienia wychowanka Hetmana Zamość nie pomogły pomarańczowo-czarnym w osiągnięciu korzystnego rezultatu. Beniaminek IV ligi lubelskiej wygrał bowiem aż 7:2!
KOMENTARZ TRENERA
Jarosław Czarniecki: – Przed drugą połową wypożyczyliśmy do Włókniarza Frampol Kamila Pliżgę, bo rywale mieli po swojej stronie za mało zawodników. Kamil strzelił nam dwa gole, ale już do nas wrócił (śmiech). W piątkowym sparingu zdobyliśmy dużą liczbę bramek, więc należy go ocenić pozytywnie. Momentami bardzo fajnie prowadziliśmy grę. Niestety straciliśmy dwa gole i to należy uznać za minus tego spotkania. Mimo to moja ocena jest pozytywna i jestem zadowolony. Ze spokojem czekam na początek ligi.
NASTĘPNY MECZ
Dla piłkarzy Roztocza Szczebrzeszyn był to ostatni mecz kontrolny w letnim okresie przygotowawczym. 12 sierpnia o godzinie 17:00 podopieczni Jarosława Czarnieckiego zainaugurują rozgrywki ligowe, a ich domowym rywalem będzie Lublinianka.
Roztocze Szczebrzeszyn – Włókniarz Frampol 7:2 (3:0)
Bramki: Karol Klimkiewicz 5’, 10’, 17’, Łukasz Gulak 48’, 55’, Wojciech Mazur 65’, 70’ – Kamil Pliżga x2
Roztocze: Hadło – Wyrostkiewicz, B. Mazur, Wajdyk, Ł. Wróbel, Malec, Tomaszewski, W. Mazur, Klimkiewicz, Gałka, Pliżga oraz Fediuk, Gulak, Krawiec.