Czas na kolejny pojedynek z udziałem reprezentacji Polski. Tym razem biało-czerwoni zagrają już tylko towarzysko. Przeciwnikiem naszej kadry będą Łotysze. Gdzie dostępna będzie Polska – Łotwa transmisja?
Gdzie oglądać Polska – Łotwa? Transmisja na żywo
Zastanawiacie się Polska – Łotwa gdzie oglądać? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. W pierwszej kolejności wyjaśnimy, gdzie ten mecz będzie można śledzić w internecie.
Bezpośredni stream online pojawi się między innymi w serwisie sport.tvp.pl. Będzie też transmisja w aplikacji mobilnej TVP Sport. W obu tych miejscach można śledzić mecz zupełnie za darmo i – co bardzo ważne – w pełni legalnie.
Transmisja – tylko dla subskrybentów – pojawi się też na platformie Polsat Box Go.
Polska – Łotwa transmisja: Gdzie obejrzeć i o której godzinie mecz?
A gdzie pojawi się Polska – Łotwa transmisja telewizyjna? Będzie można ją śledzić za pośrednictwem TVP 1, a także na kanale Polsat Sport Premium 1. Mecz zobaczysz także na TVP Sport.
Konfrontacja Polska – Łotwa odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie i będzie mieć charakter stricte towarzyski. Spotkanie zaplanowano na 21 listopada 2023 roku. Początek rywalizacji nastąpi natomiast o godzinie 20:45. Na pewno będzie ciekawie!
Polacy faworytem
Wytłumaczyliśmy już Polska – Łotwa gdzie oglądać. Teraz czas podkreślić, że faworytem tego starcia są biało-czerwoni. Każdy inny wynik niż wygrana Polaków będzie zaskoczeniem.
Ostatnio Polska zremisowała 1:1 z Czechami, co sprawiło, że nie zdołała bezpośrednio awansować na Euro. Czego zabrakło? Głos na ten temat na pomeczowej konferencji prasowej zabrał selekcjoner Michał Probierz.
– Zabrakło nam koncentracji przy stałym fragmencie gry i straciliśmy gola, niestety nie po raz pierwszy w taki sposób w tych eliminacjach i czeka nas w tym elemencie sporo pracy. Ale było też w tym meczu sporo plusów. Widać, że możemy zbudować dobrą drużynę – zaznaczał szkoleniowiec.
Na tym jednak nie poprzestał.
– Zabrakło nam trochę mądrości piłkarskiej, ostatniego podania, no i strzałów. Zdecydowanie za mało strzelamy. Mamy miejsce, 20 metrów od bramki, a uderzeń brakuje – dodawał.