13 stycznia bieżącego roku startuje Puchar Narodów Afryki 2024. Sprawdźmy, jak wygląda podział na grupy w najnowszej odsłonie turnieju oraz czy tym razem będziemy tam mogli oglądać przedstawiciela któregoś ekstraklasowych bądź pierwszoligowych klubów.
Puchar Narodów Afryki 2024 – uczestnicy i faworyci
Wedle odgórnie ustalonych zasad pierwsza faza Pucharu Narodów Afryki opiera się na zmaganiach grupowych. Bierze w nich udział dokładnie 24 zespoły podzielone na sześć równych grup. Oto jak przedstawiają się składy każdej z nich:
Grupa A
- Wybrzeże Kości Słoniowej
- Nigeria
- Gwinea Równikowa
- Gwinea Bissau
Grupa B
- Egipt
- Ghana
- Republika Zielonego Przylądka
- Mozambik
Grupa C
- Senegal
- Kamerun
- Gwinea
- Gambia
Grupa D
- Algieria
- Burkina Faso
- Mauretania
- Angola
Grupa E
- Tunezja
- Mali
- Republika Południowej Afryki
- Namibia
Grupa F
- Maroko
- Demokratyczna Republika Konga
- Zambia
- Tanzania
Które ekipy można śmiało umieścić w wąskim gronie największych faworytów do wygranej w całym turnieju? Na pewno duże szanse ma Wybrzeże Kości Słoniowej. Podopieczni Jeana-Louisa Gasseta będą grać na swoim terenie, a nie trzeba raczej zbytnio tłumaczyć, jak wiele w piłce nożnej daje wsparcie żywiołowo dopingujących kibiców.
Oprócz WKS-u sporo do powiedzenia mogą mieć Egipcjanie oraz obrońcy tytułu Senegalczycy. Niemal wszyscy eksperci są zdania, że to właśnie pomiędzy tymi trzema reprezentacjami rozstrzygnie się kwestia triumfu w 34. edycji Pucharu Narodów Afryki.
Kto z Ekstraklasy zagra w Pucharze Narodów Afryki 2024?
Na iworyjskich obiektach swoje umiejętności będzie mogło zaprezentować jedynie dwóch przedstawicieli polskich klubów. W barwach Republiki Zielonego Przylądka wystąpi Lisandro Semedo, który przywdziewa koszulkę Radomiaka Radom.
Na grę w reprezentacji Gwinei Równikowej może prawdopodobnie liczyć natomiast Ivan Salvador Edu. 28-latek od kilku miesięcy jest piłkarzem Miedzi Legnica i to właśnie z zaplecza PKO Ekstraklasy pojedzie na PNA 2024.
Puchar Narodów Afryki 2024 – największe gwiazdy
Ilość uzdolnionych zawodników na Czarnym Lądzie jest naprawdę spora. Każdorazowo podczas PNA na trybunach pojawia się tym samym pokaźna rzesza piłkarskich agentów, aby łowić kolejne futbolowe perełki.
Oczy fanów są jednak mimo wszystko zwrócone głównie w stronę największych gwiazd. Kogo śmiało można zaliczyć aktualnie do takiego grona? Poniżej moja subiektywna lista:
- Victor Boniface (Nigeria)
- Serhou Guirassy (Gwinea)
- Sebastien Haller (Wybrzeże Kości Słoniowej)
- Mohamed Kudus (Ghana)
- Riyad Mahrez (Algieria)
- Sadio Mane (Senegal)
- Victor Osimhen (Nigeria)
- Mohamed Salah (Egipt)
Każdy z wymienionych piłkarzy może zmienić przebieg wybranego spotkania niemal w pojedynkę. Nie ukrywam, że po cichu na to liczę. Puchar Narodów Afryki od zawsze kojarzy mi się z nieprzewidywalnymi starciami i niech ta opinia nadal pozostanie niezmieniona.