W piątkowym meczu kontrolnym rozgrywanym w Hrubieszowie miejscowa Unia pewnie pokonała Huczwę Tyszowce. Przez cały mecz gospodarze byli stroną przeważającą i ostatecznie zwyciężyli 6:3. Mimo, że to goście pierwsi objęli prowadzenie po golu Damiana Ziółkowskiego w 16. minucie, to na przerwę podopieczni Marka Sadowskiego schodzili, prowadząc 3:1. Drugą połowę znów lepiej zaczęli zawodnicy Huczwy, zdobywając bramkę kontaktową. Jednak tak jak w pierwszej części spotkania, kolejne trzy trafienia były dziełem gospodarzy. Ostatni gol w meczu padł po strzale jednego z zawodników testowanych przez ekipę z Tyszowiec. Ta bramka ustaliła rezultat tego spotkania na 6:3.
Mariusz Zając (II trener Unii Hrubieszów):
W tym meczu z różnych przyczyn nie mogło zagrać kilku naszych ważnych zawodników. W pierwszej połowie graliśmy mniej więcej takim ustawieniem, jakim zamierzamy grać w lidze i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Po przerwie daliśmy trochę pograć zawodnikom testowanym oraz juniorom i nieco straciliśmy kontrolę nad meczem, jednak mogliśmy strzelić jeszcze dwie bądź trzy bramki. Co do wzmocnień, to możliwe, że dołączy do nas jeszcze jeden lub dwóch zawodników, ale w dalszym ciągu czekamy na potwierdzenie.
Krzysztof Rysak:
Początek tego meczu był w naszym wykonaniu bardzo obiecujący. Strzeliliśmy bramkę i do pewnego czasu wszystko wszystko dobrze. Później Unia przejęła kontrolę nad spotkaniem i może oprócz pierwszych dwudziestu minut drugiej połowy była zdecydowanie lepszym i bardziej zdeterminowanym zespołem od nas. Rywale wyglądali tak, jakby bardziej chcieli wygrać ten mecz od nas. Na pewno na poziom naszej gry miało wpływ to, że wystąpiło wielu zawodników testowanych. Sprawdzaliśmy również nowe ustawienia. Naszym problemem było głównie to, że nie potrafiliśmy sobie poradzić z wysokim pressingiem drużyny z Hrubieszowa i często traciliśmy piłki już na własnej połowie. Nie jestem zadowolony z tego spotkania, ponieważ wynik jest wysoki. Mamy dużo materiału do przeanalizowania i już chyba najwyższy czas, żebyśmy myśleli o stabilizacji składu, bo do startu ligi został niespełna miesiąc, a my wciąż eksperymentujemy. To jest związane z tym, że mamy pewne koncepcje ustawienia tego zespołu. Ze wszystkich naszych zawodników testowanych mogę powiedzieć, że trzech ma duże szanse na to, żeby z nami zostać.
NASTĘPNY SPARING
W następnym sparingu Unia Hrubieszów zagra z Tomasovią Tomaszów Lubelski (11 lipca). Natomiast Huczwa Tyszowce zmierzy się z Pogonią Łaszczówka (8 lipca, 18:00).
Unia Hrubieszów – Huczwa Tyszowce 6:3 (3:1)
Bramki: Bartłomiej Greniuk, Arkadiusz Drapsa, Mariusz Podgórski x2, zawodnik testowany x2 – Damian Ziółkowski x2, zawodnik testowany
Unia: zawodnik testowany I – zawodnik testowany II, Baran, A. Oleszczuk, Blicharz, M. Oleszczuk, Kazan, Podgórski, Greniuk, Pietrusiewicz, Drapsa oraz Krawczuk, Herda, Różniatowski, Steciuk i zawodnik testowany III.
Huczwa: Wyłupek – zawodnik testowany I, zawodnik testowany II, zawodnik testowany III, Gilarski, Popko, Pyś, Lis, Maziarka, Ziółkowski, zawodnik testowany IV oraz Okalski, Dworak, Droździel i zawodnik testowany V.
fot. Michał Śliwiński/Unia Hrubieszów
