Pierwszą dużą imprezą reprezentacyjną jest Liga Narodów siatkarzy 2023. Kiedy grają Polacy i czego się można po nich spodziewać w tym prestiżowym turnieju? O tym paru słowach w niniejszym tekście. Serdecznie zapraszamy.
Kiedy grają polscy siatkarze w Lidze Narodów 2023?
Tradycyjnie całe zmagania odbywają się w kilku różnych lokalizacjach. Właściwie w każdej z nich podopieczni Nikoli Grbica trafią na co najmniej jednego przeciwnika naprawdę wysokiej klasy. Podczas pierwszej odsłony rywalizacji na Olka Śliwkę i spółkę czekają m.in. Bułgarzy, Francuzi, Irańczycy oraz Serbowie. Pod koniec czerwca na aktualnych wicemistrzów globu czekają pojedynki z Amerykanami, Holendrami, Niemcami, a także z Włochami. Kilka początkowych dni lipca to natomiast zmagania z Brazylią, Japonią, Kanadą oraz Słowenią. Widać, więc gołym okiem, że żaden siatkarski fanatyk na nudę raczej narzekać nie będzie.
Spora część sympatyków reprezentacji chciałby jednak zapewne poznać najdrobniejsze szczegóły tego, kiedy grają siatkarze w Lidze Narodów. Ten temat postaraliśmy się więc dość szczegółowo opisać w dalszej części artykułu.
Liga Narodów siatkówka 2023 – terminarz kiedy grają Polacy
Z wcześniejszego akapitu dowiedzieliście się już, że całkiem spore emocje powinna zapewnić kibicom Liga Narodów siatkówka 2023. Kiedy grają polscy siatkarze i w jakich lokalizacjach dowiecie się natomiast z poniższego zestawienia:
Nagoya (Japonia):
7 czerwca: Polska – Francja
8 czerwca: Polska – Iran
9 czerwca: Polska – Bułgaria
11 czerwca: Polska – Serbia
Rotterdam (Holandia):
21 czerwca: Polska – Niemcy
22 czerwca: Polska – Holandia
24 czerwca: Polska – USA
25 czerwca: Polska – Włochy
Pasay (Filipiny):
5 lipca: Polska – Słowenia
7 lipca: Polska – Brazylia
8 lipca: Polska – Kanada
9 lipca: Polska – Japonia
Turniej finałowy rozegrany zostanie natomiast w Ergo Arenie. Będzie to miało miejsce w dniach 19-23 lipca 2023 roku.
Czego spodziewać się po polskich siatkarzach w Lidze Narodów 2023?
Liga Narodów siatkarzy to zawsze przysłowiowe przetarcie przed innymi ważnymi imprezami rangi międzynarodowej podczas sezonu reprezentacyjnego. W 2023 na Polaków czekają jeszcze m.in. kwalifikacje olimpijskie oraz siatkarskie mistrzostwa Europy. Na złoty krążek europejskiego czempionatu nasze Orły czekają już przeszło 14 lat. W nadchodzącej odsłonie dadzą zatem bez wątpienia z siebie absolutnie wszystko, by zrzucić klątwę trzeciego miejsca, która prześladowała Biało-czerwonych przez dwie poprzednie edycje.
Nikola Grbic pokazał już podczas towarzyskich starć z Niemcami oraz Japonią, że Liga Narodów siatkówka mężczyzn 2023 będzie raczej miejscem na sprawdzanie rozmaitych wariantów gry i zestawiania różnych składów wyjściowych. Zdaje się to być działanie naprawdę rozsądne, gdyż dopiero wspomniane kwalifikacje olimpijskie oraz mistrzostwa Starego Kontynentu to zmagania o dość sporej istotności.
Kilkudniowe zmagania w Pasay przynajmniej na papierze zapowiadają się jako najbardziej wymagające z kilku dotychczasowych. Rywalami Biało-czerwonych oprócz zawsze groźnych Canarinhos będą bowiem niewygodni Słoweńcy oraz niespodziewani liderzy całej stawki w postaci reprezentantów Japonii.
Wielkich oczekiwań do samych meczów nie mamy. Zaakceptujemy nawet brzydki styl i wymęczone zwycięstwa, aby tylko to ręcę Bartka Kurka i jego reprezentacyjnych kolegów wędrowały ostatecznie ku górze. Niczego więcej nam nie potrzeba.