Mimo że mamy dopiero początek kwietnia, to włodarze największej organizacji mieszanych sztuk walki w Polsce zorganizowali już cztery gale. Przed nam piąta, która po raz pierwszy w historii odbędzie się we Francji. Sprawdź, jak prezentuje się KSW 93 karta walk.
KSW 93 karta walk
Ekspansja KSW poza granicę naszego kraju trwa w najlepsze. Po Anglii, Irlandii, Chorwacji oraz Czechach Konfrontacja Sztuk Walki zadebiutuje w ojczyźnie Napoleona Bonaparte. Trzeba przyznać, że KSW 93 karta walk wygląda naprawdę zacnie. O poziom sportowy nie trzeba się więc absolutnie martwić.
Main event KSW 93
- 70,3 kg – Salahdine Parnasse (18-2) vs Valeriu Mircea (30-8-1) – walka o pas
Co-main event KSW 93
- 70,3 kg – Marian Ziółkowski (25-8-1, 1 NC) vs Wilson Varela (11-5)
Karta główna KSW 93
- 77,1 kg – Artur Szczepaniak (10-2) vs Madars Fleminas (12-5)
- 120,2 kg – Michal Martinek (10-5) vs Prince Aounallah (18-11)
- 83,9 kg – Laïd Zerhouni (12-8) vs Boubacar Niakaté (9-5)
- 70,3 kg – El Hadji Ndiaye (5-2) vs Nicolae Bivol (3-0)
- 77,1 kg – Francisco Barrio (12-3) vs Aymard Guih (17-13)
Karta wstępna KSW 93
- 61,2 kg – Alfan Rocher-Labes (10-3) vs Kenji Bortoluzzi (11-5-1)
- 56,7 kg – Sandra Succar (3-0) vs Flore Hani (6-3)
Kto walczy na KSW 93?
Wybór takiej destynacji dla gali oznaczonej numerem 93 nie jest oczywiście przypadkowy. Salahdine Parnasse, a więc jedna z legend KSW po raz pierwszy będzie bił się w swoim kraju. Mistrz wagi piórkowej oraz lekkiej stanie oko w oko z Valeriu Mirceą, a stawką ich pojedynku będzie pas mistrzowski drugiej z wymienionych dywizji. Dla wielu murowanym faworytem jest naturalnie Francuz, ale jeśli miałeś sposobność śledzić przynajmniej jedną walkę z udziałem Mircei, to jesteś zapewne świadomy, że Mołdawianin jest piekielnie groźny. Starcie obu Panów jeszcze przed jego oficjalnym rozpoczęciem jest mocnym kandydatem do pojedynku roku.
Oprócz starcia o pas będącego jednocześnie main eventem gali KSW 93 w hali Adidas Arena w Paryżu pojawią się także m.in. Marian Ziółkowski, który skrzyżuje rękawice z Wilsonem Varelą oraz Artur Szczepaniak wyrastający na zdecydowanego pewniaka do triumfu w boju z Madarsem Fleminasem.
Pozostałe nazwiska dla przeciętnego polskiego fana MMA są raczej dość anonimowe, ale zapewne tylko do czasu. Martin Lewandowski oraz Maciej Kawulski standardowo zadbali bowiem o to, aby w klatce nie wiało nudą. To faceci, którzy zjedli na tej branży przysłowiowe zęby. Kiedy oni twierdzą, że będzie arcyciekawie, to ja absolutnie wierzę im na słowo.