Bawarski klub chce wzmocnić swoją linię ataku przed nowym sezonem. W zeszłych rozgrywkach mistrzom Niemiec brakowało klasycznej dziewiątki z piłkarskiego topu, ponieważ Robert Lewandowski przeszedł do FC Barcelony. Teraz ta luka może zostać wypełniona, ponieważ okazało się, że Bayern Monachium rusza po Harry’ego Kane’a. Monachijczycy złożyli już Tottenhamowi oficjalną ofertę.
Bayern Monachium rusza po Harry’ego Kane’a. Padła pierwsza propozycja
Od kilku dni mówiło się o tym, że Bayern Monachium postawił właśnie na Harry’ego Kane’a jako kandydata do wzmocnienia linii ataku. Wcześniej media poinformowały, że Bawarczycy zrezygnowali z walki o Victora Osimhena z SSC Napoli. Kwestią czasu było to, aż Bayern Monachium złoży Tottenhamowi oficjalną ofertę.
David Ornstein z The Athletic poinformował, że Bayern Monachium rusza po Harry’ego Kane’a. Bawarski klub miał zaoferować Kogutom 70 mln euro plus ewentualne bonusy. Warto dodać, że dla Tottenhamu może to być ostatni gwizdek na sprzedaż swojego kapitana, ponieważ za rok wygasa jego kontrakt i będzie mógł odejść za darmo. Fabrizio Romano dodał, że Daniel Levy, czyli właściciel londyńskiej drużyny, nie zaakceptował tej oferty. To może zwiastować długą sagę transferową.
🚨 EXCLUSIVE: Bayern Munich have today submitted an official proposal to sign Harry Kane from Tottenham Hotspur. #FCBayern written offer to #THFC for 29yo striker worth €70m + add-ons. England captain has 1yr left of existing Spurs contract @TheAthleticFC https://t.co/2EDdre3uiG
— David Ornstein (@David_Ornstein) June 27, 2023
Wczoraj Florian Plattenberg podał informację, że Harry Kane chciałby przenieść się do Monachium. To pokazuje, że dogadanie się z zawodnikiem nie powinno być problemem dla Bayernu Monachium. Zdecydowanie trudniejsze będą negocjacje z obecnym klubem reprezentanta Anglii.
Harry Kane jest wychowankiem Tottenhamu, który w dorosłej drużynie występuje nieprzerwanie od 2013 roku. Anglik nie może narzekać na dyspozycję pod kątem indywidualnym, ale z pewnością boli go brak tytułów drużynowych. Z Kogutami nie udało mu się na razie niczego wygrać. Jeśli chodzi o szanse na trofea, w Bayernie Monachium byłyby one zdecydowanie większe.
Reprezentant Anglii byłby dla Bawarczyków gwarantem goli. W zeszłych rozgrywkach Harry Kane zagrał w 49 spotkaniach i miał na swoim koncie 32 bramki oraz 5 asyst. Właśnie o takie wzmocnienie linii ataku chodzi prawdopodobnie Thomasowi Tuchelowi.
