César Azpilicueta ma nowy klub. Zwrot akcji o 180 stopni!

César Azpilicueta ma nowy klub. Zwrot akcji o 180 stopni!
Icon Sport

Kończy się pewien etap w karierze hiszpańskiego obrońcy. Wydaje się, że César Azpilicueta ma nowy klub. Niespodzianką może być jednak kierunek, który wybrał Hiszpan. Teraz okazuje się, że zawodnik wróci do swojej ojczyzny. Wcześniej media informowały, że Azpilicueta miałby przenieść się do Interu Mediolan.

Już rok temu wiele wskazywało na to, że César Azpilicueta opuści Chelsea. Wtedy o Hiszpana zabiegała głównie FC Barcelona, ale ostatecznie z tej operacji nic nie wyszło i obrońca pozostał jeszcze na jeden sezon na Stamford Brigde. Zawodnik nie został odstawiony na boczny tor i pełnił całkiem ważną rolę w londyńskim zespole. Rozegrał łącznie 32 spotkania we wszystkich rozgrywkach.

César Azpilicueta ma nowy klub. Obrońca wróci do Hiszpanii

W ostatnim czasie media informowały, że César Azpilicueta chce jednak teraz odejść z Londynu. Najwięcej mówiło się o tym, że Hiszpan przeprowadzi się do Włoch i będzie reprezentował barwy Interu Mediolan. Niespodziewanie, w ostatniej chwili po obrońcę zgłosiło się Atlético Madryt.

Fabrizio Romano podaje, że César Azpilicueta podpisze dwuletnią umowę z madryckim klubem. Co więcej, Los Rojiblancos nic nie zapłacą za hiszpańskiego obrońcę. Chelsea podała informacje, że ze względu na długoletnią współpracę i szacunek, obie strony doszły do porozumienia w sprawie wcześniejszego rozwiązania umowy, ponieważ obecny kontrakt Hiszpana z The Blues wygasa dopiero za rok.

Wydaje się, że Inter Mediolan pogodził się już z fiaskiem tej operacji. W tym temacie wypowiedział się Giuseppe Marotta. “Wydaje się, że Azpilicueta jest kuszony ofertą z Hiszpanii i negocjuje z tamtejszym klubem. Uważaliśmy go za dobrą opcję, ale skłania się ku innej propozycji.”

To już wydaje się pewne, że César Azpilicueta ma nowy klub. Dziennikarze sugerują, że już niedługo powinien pojawić się oficjalny komunikat w tej sprawie. To spowoduje, że Hiszpan wróci do swojej ojczyzny, ale nie trafi do FC Barcelony, która zabiegała o niego rok temu, tylko do Atlético Madryt.