Dzisiaj w mediach pojawiły się informacje odnośnie tego, że firma Tarczyński zdecydowała się zrezygnować ze współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i bycia sponsorem reprezentacji Polski. Do całej sprawy odniósł się niedawno prezes PZPN, Cezary Kulesza.
W czwartek PZPN opublikował oświadczenie w tej sprawie, ale nie padła żadna nazwa firmy. Chodziło o zachowanie zasady poufności. “Mirosław Stasiak był uczestnikiem wyjazdu na zaproszenie jednego z partnerów (ze względu na zasady poufności, nie możemy informować, którego z nich). Dotychczas nie ingerowaliśmy w listę gości naszych partnerów, natomiast zaistniała sytuacja bezwzględnie przekonuje nas do wprowadzenia takiego rozwiązania już od najbliższego meczu, co pozwoli nam uniknąć tego typu zdarzeń w przyszłości” – napisano w oświadczeniu na stronie PZPN.
Cezary Kulesza wydał oświadczenie ws. afery sponsorskiej. Wiemy, kto zaprosił Stasiaka
Dzisiaj po południu głos w tej sprawie zabrał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza.
“W ostatnich dniach w przestrzeni medialnej ukazały się informacje dotyczące dołączenia do oficjalnej delegacji PZPN na mecz reprezentacji Polski z Mołdawią pana Mirosława Stasiaka. W związku z przeszłością pana M. Stasiaka wywołało to olbrzymie kontrowersje. W ramach reakcji opublikowaliśmy oficjalny komunikat wyjaśniający, że na listę wyjazdową pana Mirosława Stasiaka wpisał jeden z naszych Partnerów. Zdecydowaliśmy się na lojalność wobec tego Partnera i podjęliśmy decyzję o nieujawnianiu jego danych. Dziś firma InszuryPL opublikowała jednak komunikat, w którym wzięła odpowiedzialność za zaistniałą sytuację” – napisał Kulesza na Twitterze.
“W tych okolicznościach możemy potwierdzić, że to właśnie ta firma wpisała na listę gości pana M. Stasiaka. Niestety, w naszym wczorajszym komunikacie znalazły się stwierdzenia mogące sugerować, że w sprawę zamieszani są Sponsorzy reprezentacji Polski. W związku z tym z całego serca pragnę przeprosić wszystkie firmy współpracujące z PZPN i reprezentacją Polski za negatywne emocje i bezpodstawne podejrzenia, jakie mogły paść w związku z całą sytuacją, a także wszystkich kibiców naszej kadry. Jednocześnie podkreślam, że takie zdarzenie nigdy nie powinno mieć miejsca i jako prezes PZPN pragnę stanowczo zadeklarować, że podjęliśmy już stosowne działania, aby uniknąć ich w przyszłości” – dodał prezes PZPN.
Choć Cezary Kulesza wydał oświadczenie ws. afery sponsorskiej, to nie ma jeszcze pewności, czy całą tę sprawę można uznać za zakończoną. Nie wiadomo, jak zareagują wszystkie strony, w tym firmy sponsorskie powiązane umowami z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
