Chelsea zaoferowała za pomocnika 70 mln funtów. To jednak nie wystarczy

Choć londyński klub sprzedał sporo swoich niechcianych piłkarzy, nie oznacza to, że nie zamierza się w ogóle wzmacniać. W Anglii mówi się o tym, że Chelsea zaoferowała za pomocnika 70 mln funtów, ale to nie wystarczy do tego, aby Moisés Caicedo przeniósł się na Stamford Bridge. Obecny klub Ekwadorczyka oczekuje jeszcze większych pieniędzy.

Moisés Caicedo znajduje się na celowniku Chelsea już od kilku miesięcy. Temat ten pojawiał się podczas zimowego okienka transferowego, ale wtedy stronom nie udało się dojść do porozumienia. Można było spodziewać się, że The Blues latem ponownie spróbują pozyskać pomocnika Brighton & Hove Albion.

Chelsea zaoferowała za pomocnika 70 mln funtów. Tę ofertę odrzucono

David Ornstein z The Athletic podał informację, że Chelsea zaoferowała za Moisésa Caicedo 70 mln funtów, co było o 10 mln funtów większą kwotą niż poprzednia oferta Londyńczyków za tego pomocnika. Obie spotkał jednak taki sam los i zostały odrzucone przez działaczy Brighton & Hove Albion.

W mediach mówi się o tym, że Brighton & Hove Albion wycenia swojego zawodnika na 100 mln funtów. Moisésa Caicedo z obecnym klubem wiąże kontrakt, który obowiązuje aż do 2027 roku, co również nie ułatwi Chelsea tych negocjacji. Ekwadorczyk ma tylko 21 lat, więc cena za perspektywicznego zawodnika prawdopodobnie też będzie wyższa.

Działacze Brighton zgodzą się na odejście swojego piłkarza tylko w sytuacji, gdy zostaną spełnione ich oczekiwania finansowe. Sam zawodnik ma być rozczarowany takim obrotem spraw, ponieważ ponoć miał otrzymać zapewnienie od klubu, że będzie mógł latem zmienić drużynę.

Chelsea zaoferowała za pomocnika 70 mln funtów, ale to ponownie nie wystarczyło. Jeśli londyński klub chce w tym okienku pozyskać ekwadorskiego piłkarza, to musi sięgnąć do kieszeni głębiej. W poprzednim sezonie Moisés Caicedo zagrał aż w 37 spotkaniach w Premier League i zdobył jednego gola, a także zanotował jedną asystę. Gracz występuje najczęściej na pozycji defensywnego pomocnika, ale nie jest przyspawany do tej roli.