Christian Pulisić zmienia klub. Przeniesie się do AC Milanu

Christian Pulisić zmienia klub. Przeniesie się do AC Milanu
Icon Sport

Wiele wskazuje na to, że amerykański pomocnik nie zagra więcej dla Chelsea. Fabrizio Romano poinformował, że Christian Pulisić zmienia klub i przeniesie się do AC Milanu. To kolejny transfer wychodzący londyńskiego klubu, który ma na celu odchudzenie kadry ze zbędnych zawodników.

Z Christianem Pulisiciem wiązano w Chelsea spore nadzieje. Pierwszy jego sezon na Stamford Bridge nie był najgorszy, ale później jego kariera znacznie wyhamowała. Teraz pomocnik poszuka szczęścia w innej drużynie, mianowicie w AC Milanie. Dzisiaj ten transfer ma zostać oficjalnie potwierdzony.

Christian Pulisić zmienia klub. Dziś zawodnik przejdzie testy medyczne

Sporo informacji na temat tego transferu podał niedawno znany piłkarski dziennikarz, Fabrizio Romano. Christian Pulisić ma wylądować w Mediolanie dzisiaj o około 09:00 i w porze obiadowej przejść badania medyczne. Kontrakt do 2027 roku zostanie podpisany po południu, a wszystkie dokumenty zostały już zaakceptowane przez londyński klub. Tej operacji nic nie powinno już zaszkodzić. Padło słynne “here we go”.

Fabrizio Romano nie podał w najnowszym wpisie kwoty, którą AC Milan ma zapłacić Chelsea za Amerykanina. Wcześniej dziennikarze informowali, że cała ta transakcja ma zamknąć się w granicach 20 mln euro. To spora różnica względem tego, za ile Pulisić trafiał do Londynu z Borussii Dortmund w 2019 roku. The Blues zapłacili za zawodnika aż 64 mln euro.

Amerykański pomocnik będzie czwartym transferem AC Milanu podczas tego okienka transferowego. Wcześniej na San Siro trafili Ruben Loftus-Cheek, Luka Romero oraz Marco Sportiello. Nie wiadomo, czy to na razie koniec działań mediolańskiego klubu na rynku.

Christian Pulisić zmienia klub i ma nadzieję na to, że uda mu się odbudować swoją formę we Włoszech. Poprzedni sezon na pewno nie zostanie przez tego piłkarza uznany za udany. Rozegrał on łącznie 30 meczów, w których zdobył jednego gola i zanotował jedną asystę. W tych spotkaniach przebywał na murawie tylko 1012 minut, co wskazuje, że Amerykanin nie był zawodnikiem pierwszej jedenastki.