Harry Kane odejdzie z Tottenhamu za 87 mln euro? To może być transferowy rekord

Bayern Monachium wie, że negocjacje ws. pozyskania angielskiego napastnika nie będą łatwe. Niedawno pojawiły się informacje sugerujące, że być może Harry Kane odejdzie z Tottenhamu za 87 mln euro. To byłby transferowy rekord mistrza Niemiec, choć nie jest wcale pewne, czy taka oferta przekona włodarzy klubu z Londynu.

Wydaje się, że bawarski klub potrzebuje dziewiątki światowego formatu, jeśli chce osiągnąć sukcesy w najbliższym sezonie. Gdy Robert Lewandowski opuścił szeregi “Die Roten”, to Bayern Monachium sięgnął po Sadio Mane. Przygoda Senegalczyka w drużynie mistrza Niemiec nie była udana i zaledwie po roku były piłkarz Liverpoolu ustalił warunki przenosin do saudyjskiego Al-Nassr, gdzie jutro przejdzie badania medyczne. To powoduje, że Bayern sięgnie głęboko do kieszeni, ale załatać tę dziurę w ataku.

Harry Kane odejdzie z Tottenhamu za 87 mln euro? Jutro kolejny etap negocjacji

Angielska gazeta “Daily Mail” podaje, że Bayern Monachium ma zaoferować niedługo 75 mln funtów za Harry’ego Kane’a, czyli mniej więcej 87 mln euro. Jeśli taka propozycja zostałaby zaakceptowana przez Tottenham, to angielski napastnik stałby się jednocześnie najdroższym transferem w historii bawarskiego klubu. Do tej pory ten tytuł należy do Lucasa Hernandeza, który tego lata odszedł już do Paris Saint-Germain. “Die Roten” zapłacili za stopera 80 mln euro.

Wcale nie jest pewne, czy prezes Tottenhamu, Daniel Levy, zaakceptuje tę ofertę, ponieważ w mediach mówiło się, że Harry Kane wyceniany jest mniej więcej na 100 mln euro. Biorąc pod uwagę, że pozostał jeszcze miesiąc okienka transferowego, to rozmowy mogą jeszcze potrwać i jutro nie musi jeszcze dojść do porozumienia w sprawie transferu reprezentanta Anglii do bawarskiego klubu.

Będziemy musieli poczekać do jutra, aby dowiedzieć się, czy Harry Kane odejdzie z Tottenhamu za 87 mln euro. Wydaje się, że to całkiem spora kwota za 30-letniego napastnika, ale warto wziąć pod uwagę to, że jego statystyki co sezon robią wrażenie. W zeszłych rozgrywkach Anglik zdobył 32 bramki i dołożył do tego 5 asyst. Z drugiej strony, nie bez znaczenia pozostaje fakt, że kontrakt reprezentanta Anglii z Tottenhamem wygasa już za rok i po zakończeniu następnego sezonu mógłby zmienić klub za darmo.