Fernando Santos został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski! Ile zarobi Fernando Santos? Pojawiły się już rozmaite doniesienia na ten temat.
Zarobki Fernando Santosa w reprezentacji Polski
Polski Związek Piłki Nożnej ewidentnie nie oszczędzał podczas negocjacji z Fernando Santosem. Zdecydowano się na to, by zaproponować mu naprawdę rewelacyjne warunki! Doniesienia medialne wskazują na to, że będzie on najlepiej opłacanym selekcjonerem w historii reprezentacji Polski.
Jak będą kształtować się Fernando Santos zarobki? Początkowo podawano, że Portugalczyk będzie inkasować aż… trzy miliony euro rocznie! To niewątpliwie ogromna pensja. Zdecydowanie mniej w skali roku zarabiał poprzedni opiekun biało-czerwonych.
Czesław Michniewicz dostawał 560 tysięcy euro. Wyższą pensję zapewniono Paulo Sousie. Portugalczyk, który w skandalicznych okolicznościach opuścił reprezentację Polski, dostawał 850 tysięcy euro na 12 miesięcy.
Pewne jest, że Santos nie związał się z PZPN-em za tzw. grosze. Przedstawiciele związki musieli zadbać o godne zarobki Fernando Santosa, co chyba nikogo nie powinno dziwić. To przecież trener z bogatym doświadczeniem.
Ile zatem wynoszą Fernando Santos zarobki? Precyzyjne informacje w tym zakresie nie są znane. Zapisy kontraktu są bowiem tajemnicą. Mimo to rąbka tajemnicy uchylił Cezary Kulesza. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w rozmowie z GOL24 odniósł się do spekulacji medialnych. Mówiono o trzech milionach euro rocznie, a potem – o 2,5 mln euro. Czy te doniesienia mają pokrycie w rzeczywistości?
– Gdy rozmawialiśmy telefonicznie, umawiając się na ten wywiad, zapytałem skąd czerpane są takie informacje? Z magla, czy może ktoś coś podobnego usłyszał, stojąc w kolejce za jakimś luksusowym towarem, bo kwota 2,5 miliona euro, która obiegła media, a pan wówczas przytoczył, jest nieprawdziwa – zaznaczył Kulesza.
Ile zarabia Fernando Santos? – Nie wolno mi mówić, ile konkretnie zarabia selekcjoner Santos w PZPN, bo to jest tajemnica. W kontrakcie mamy zapis, że nie będziemy ujawniać wysokości pensji, więc nawet nie powinienem tego komentować. Na pewno jednak dużo, dużo mniej niż pan wspomniał. Można określić, że nawet nie połowę – podsumował Kulesza.
Ze słów Kuleszy można by wywnioskować, że roczna pensja Santosa może oscylować w granicach miliona euro. Praktycznie pewne jest, że zagwarantowano mu wyższe honorarium niż Paulo Sousie. To jednak tylko domysły. Czas pokaże, czy inwestycja w portugalskiego trenera okaże się dobrym posunięciem. Początkowo zakontraktowanie 69-latka wywołało sporo skrajnych emocji.
Tyle kiedyś zarabiał Fernando Santos
A jak kształtowały się zarobki Fernando Santosa przed tym, jak porozumiał się z reprezentacją Polski? Ten szkoleniowiec ostatnie osiem lat spędził w ojczyźnie. Współpracował z kadrą Portugalii, z którą najpierw awansował na Euro 2016, a potem niespodziewanie jego drużyna wygrała w wielkim finale z Francją. Santos rozstał się z Portugalią po mundialu w Katarze.
W ciągu ostatnich lat roczna pensja Santosa jako selekcjonera reprezentacji Portugalii miała wynosić około 2,3 mln euro. Wcześniej też zarabiał niemało. Od 2010 roku kooperował z reprezentacją Grecji. Poprowadził ją choćby w trakcie Euro 2012, kiedy to jego drużyna w meczu otwarcia zremisowała z Polakami. Przez cztery lata w Grecji miał zarabiać 864 tys. dolarów rocznie.
Portugalczyk ma niewątpliwie spore doświadczenie. Pracę jako trener rozpoczął pod koniec lat 80. Wtedy nawiązał współpracę z Estorilem Praia. Następnie współpracował z FC Porto, AEK Ateny, Sportingiem, PAOK-iem czy Benfiką. Zapewne PZPN brał to pod uwagę, decydując się na zatrudnienie tego trenera.
Trzeba przyznać, że Fernando Santos wysokość kontraktu robi ogromne wrażenie. W Polsce ma zarabiać krocie. Czas pokaże, czy ta inwestycja okaże się trafiona. Na pewno PZPN wiąże z nim ambitne plany, o czym świadczy długość kontraktu – umowa ma obowiązywać do czerwca 2026 roku.