Bardzo niepokojące informacje o podstawowym obrońcy reprezentacji Polski. Kamil Glik jest kontuzjowany. Czy Glik zagra w najbliższych meczach reprezentacji Polski przeciwko Czechom i Albanii, w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2024?
Kontuzja Kamila Glika groźniejsza, niż podejrzewano?
Wygląda na to, że występ Kamila Glika w meczach reprezentacji Polski przeciwko Czechom i Albanii, które już pod koniec marca, stanął pod dużym znakiem zapytania.
Jak informuje dobrze poinformowany w reprezentacyjnych realiach Tomasz Włodarczyk, Kamil Glik walczy z czasem. Obrońca Benevento opuścił trzy ostatnie mecze ligowe. O ile początkowo wydawało się, że kontuzja Glika nie jest groźna, to teraz spływają niepokojące informacje.
35-latek wciąż ma odczuwać duży ból związany z łąkotką. Kamil Glik udał się już na szczegółowe badania, które przejdzie w Polsce. Wstępne diagnozy mają być takie, że Glika może czekać nawet artroskopia kolana, a to oznaczałoby kilkumiesięczną przerwę. Trzeba jednak poczekać, bowiem dokładne diagnozy mają być znane w poniedziałek. Liczymy mimo wszystko na garść pozytywnych informacji.
Kamil Glik ma czas do 5-6 marca 2023 roku żeby wyleczyć kontuzje. Właśnie w tym terminie selekcjoner reprezentacji Polski, Fernando Santos musi ogłosić powołania na najbliższe mecze eliminacji Euro 2024 z Czechami i Albanią.
Warto na koniec dodać, że kontuzja Kamila Glika nie jest jedynym problemem reprezentacji Polski przed początkiem eliminacji do Euro 2024. Nie wiadomo także, czy Fernando Santos będzie mógł skorzystać z usług Sebastiana Szymańskiego i Arkadiusza Milika. Obaj walczą z urazami.