Kepa Arrizabalaga nie chce odejść do Bayernu Monachium. Hiszpan może trafić do Realu!

Kepa Arrizabalaga nie chce odejść do Bayernu Monachium
Icon Sport

Ze względu na to, że przedłuża się rekonwalescencja Manuela Neuera, to mistrz Niemiec musi wzmocnić obsadę bramki. Tym bardziej, że w tym okienku transferowym z bawarskim zespołem pożegnał się już Yann Sommer, który trafił do Interu Mediolan. Jeden z głównych celów transferowych “Die Roten”, Kepa Arrizabalaga, nie chce odejść do Bayernu Monachium i może ostatecznie wylądować w Realu Madryt.

Thibaut Courois doznał w czwartek bardzo poważnej kontuzji, ponieważ zerwał więzadła krzyżowe i będzie musiał przejść operację. W Hiszpanii mówi się o tym, że belgijski bramkarz na pewno nie zagra przez kilka miesięcy, a istnieje spora szansa na to, że piłkarza ominie nawet cały przyszły sezon. Dlatego “Los Blancos” rozglądają się za wzmocnieniem obsady bramki.

Kepa Arrizabalaga nie chce odejść do Bayernu Monachium. Wybierze Real?

Niemiecki dziennikarz, Florian Plettenberg, sugeruje, że Kepa Arrizabalaga jest bliski odrzucenia oferty z Bayernu Monachium. Na razie nie udało się osiągnąć żadnego porozumienia między obiema stronami. Co więcej, mistrz Niemiec miał zostać poinformowany o tym, że Hiszpan ma być bliski dołączenia do Realu Madryt w celu zastąpienia kontuzjowanego Thibauta Courtoisa.

Real Madryt rozważa różne opcje. W gronie zawodników, którzy mogą trafić na Santiago Bernabeu, wymieniało się między innymi Yassine’a Bounou z Sevilli FC, ale prezes tego klubu zaprzeczył tym plotkom. Pojawiało się w mediach również nazwisko Davida de Gei, któremu wygasł kontrakt z Manchesterem United i Hiszpan pozostaje obecnie bez klubu.

Kepa Arrizabalaga pozostaje obecnie najdroższym bramkarzem w historii futbolu. Hiszpan trafił na Stamford Bridge w sierpniu 2018 roku za 80 mln euro. Bramkarz nie może mówić o bezwzględnym sukcesie, ponieważ tracił miejsce w podstawowym składzie “The Blues”.

Kepa Arrizabalaga nie chce odejść do Bayernu Monachium i wiele wskazuje na to, że Hiszpan może niebawem wrócić do swojej ojczyzny, gdzie zyskał największy rozgłos. Obecnie piłkarz jest wyceniany na mniej więcej 20 mln euro, więc tego typu kwota nie powinna być wyzwaniem dla Realu Madryt, choć mówi się też o wypożyczeniu.