Kolejny Portugalczyk przy Bułgarskiej? Lech szuka wzmocnień na Półwyspie Iberyjskim

Kolejny Portugalczyk przy Bułgarskiej? Lech szuka wzmocnień na Półwyspie Iberyjskim

Joao Amaral, Joel Perreira, Pedro Rebocho oraz Afonso Sousa. Dokładnie cztery osoby liczy w tym momencie portugalska kolonia reprezentująca barwy poznańskiego Lecha. Niewykluczone, że niebawem do tego grona dołączy kolejny gracz. Tym razem najlepiej odnajdujący się w roli prawoskrzydłowego.

Spore nadzieje

Jeśli komuś wpisuje się klauzulę odejścia wynoszącą 30 mln euro, to znaczy, że wiąże się z nim całkiem znaczące nadzieje. Uspokajamy jednak kibiców Lecha. Ta klauzula obowiązywała jakieś osiem lat temu, kiedy 19-letni wówczas Ivo Rodrigues debiutował w pierwszej drużynie FC Porto uczestniczącej w rozgrywkach krajowego pucharu.

Aktualnie zawodnik Famalicao jest chyba jednym z tych graczy, których śmiało można określić mianem niespełnionego talentu. Jedna bramka oraz cztery asysty w dziesięciu rozegranych meczach obecnego sezonu mimo wszystko spowodowały, że usługami 27-letniego sportowca zainteresowali się włodarze popularnego Kolejorza.

Kontrakt Rodriguesa z drużyną Famalicao obowiązuje co prawda aż d0 2024 roku, jednak w klubie sonduje się możliwość jego odejścia. Konkretne kwoty na ten moment nie padają, ale jak podaje Piotr Koźmiński z redakcji WP Sportowe Fakty, temat jest bardzo mocno “grzany”.