Dwie najlepsze defensywy w bieżącej odsłonie Ligi Mistrzów stają do bezpośredniego pojedynku. Goli w teorii powinno być zatem jak na lekarstwo. Czy tak było w rzeczywistości? Sprawdźcie Manchester City – Bayern skrót wideo.
Skrót meczu Manchester City – Bayern (3:0) – bramki wideo
Sprawdźcie, jak wygląda cały Manchester City – Bayern skrót. Naprawdę jest na czym oko zawiesić:
Już od pierwszych minut spotkania było absolutnie jasne, iż w starciu Manchester City – Bayern bramki będą tylko kwestią czasu. Oba zespoły wpadły bowiem na murawę niesamowicie nabuzowane z jednym kluczowym celem – jak najszybciej pokonać golkipera drużyny przeciwnej.
Najszybciej udało się to Rodriemu. Hiszpan w 27. minucie zdecydował się na atomowy strzał z około dwudziestego metra. Yann Sommer nie miał absolutnie nic do powiedzenia, gdyż futbolówka trafiła wprost w “okienko” bramki.
Co za gol Rodriego!
? Polsat Sport Premium 1 pic.twitter.com/K3kPSYHPRc
— Polsat Sport (@polsatsport) April 11, 2023
Właściwie do końca pierwszej odsłony gospodarze mieli całkowitą kontrolę nad przebiegiem spotkania. Mało tego. W 34. minucie mogło być 2:0, ale szwajcarski bramkarz Bawarczyków stanął na wysokości zadania i zatrzymał uderzenie Gundogana.
W początkowych fragmentach drugiej połowy dało się zauważyć efekty przemowy motywacyjnej Thomasa Tuchela. Gdyby Leroy Sane miał dziś nieco bardziej skalibrowany celownik, to Die Roten bez wątpienia zdołaliby nawiązać równorzędną walkę z gospodarzami. Tak się jednak nie stało. Zastosowanie miało natomiast po raz kolejny stare piłkarskie porzekadło, które mówi, iż niewykorzystane sytuacje się mszczą.
W 70. minucie prowadzenie Obywateli na 2:0 podwyższył bowiem Bernardo Silva. Portugalski pomocnik wykorzystał idealne podanie Erlinga Haalanda, który kilka chwil wcześniej odebrał piłkę kiepsko dysponowanemu tego wieczoru Dayotowi Upamecano.
Piłkarze Manchesteru City bezlitośnie wykorzystali błąd obrońcy Bayernu Monachium ⚽
? Polsat Sport Premium 1 pic.twitter.com/KVHZ9y55WD
— Polsat Sport (@polsatsport) April 11, 2023
Czy po tej akcji gospodarze skupili się już na bronieniu dostępu do własnej bramki? Ależ skąd! Raptem siedem minut po trafieniu Silvy na listę strzelców wpisał się także Erling Haaland. Na tablicy wyników widniał więc już rezultat 3:0.
Erling Haaland ma swojego gola! ⚽
? Polsat Sport Premium 1 pic.twitter.com/6r1YWjeYVw
— Polsat Sport (@polsatsport) April 11, 2023
Od 77. minuty w meczu Manchester City – Bayern gole już nie padły. Gospodarze chyba z litości nie chcieli dobijać Bayernu i cierpliwie czekali na ostatni gwizdek sędziego Manzano. Czy kwestia awansu została tym samym już rozstrzygnięta? Zdaje się, że tak. Ciężko bowiem uwierzyć, aby byli klubowi koledzy Roberta Lewandowskiego, zdołali odrobić tak wyraźną stratę w rewanżu.
