Kibice zadają sobie mnóstwo pytań, jeżeli chodzi o przyszłość reprezentacji Polski. Jednym z jest to, czy Czesław Michniewicz nadal będzie selekcjonerem? Wiele wskazuje na to, że nie. Karuzela nazwisk jego następców ruszyła w najlepsze. Właśnie pojawił się na niej sensacyjny kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski.
Nenad Bjelica będzie tym, kto zastąpi Czesława Michniewicza?
O tym, że Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej kontaktował się z Nenadem Bjelicą, informuje Tomasz Włodarczyk. Chorwat ma być w tym momencie jednym z poważniejszych kandydatów do objęcia tej roli.
Wcześniej Cezary Kulesza miał rozmawiać z innym kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski, Maciejem Skorzą. Ten jednak miał odmówić. W mediach pojawiły się też informacje, że poważnie pod uwagę brana jest kandydatura Andrija Szewczenki, który rozstał się z Genoą. Teraz jednak wychodzi na to, że numerem jeden na liście życzeń Cezarego Kuleszy jest Nenad Bjelica. Czy będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski?
Grubo zaczyna się na @Meczykipl studio przed półfinałem Argentyna – Chorwacja. Od wątku chorwacko-polskiego.@wlodar85 podaje, że Cezary Kulesza skontaktował się z Nenadem Bjelicą, który staje się kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski.
— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) December 13, 2022
Choć na razie Czesław Michniewicz nie został zwolniony, to PZPN poinformował, że nie skorzysta z klauzuli, umożliwiającej automatyczne przedłużenie kontraktu z Michniewiczem. Cezary Kulesza ma spotkać się z Czesławem Michniewiczem już jutro, 14 grudnia i zapewne wtedy podany zostanie komunikat o końcu współpracy.
Nenad Bjelica, a więc medialny kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze nigdy nie był trenerem drużyny narodowej. W Polsce pamiętamy go głównie ze względu na udany czas w Lechu Poznań, którego trenerem był w latach 2016-2018. Później Nenad Bjelica pracował w Dinamie Zagrzeb (2018-2020), z którym grał w Champions League oraz w NK Osijek (2020-2022).
Czy Nenad Bjelica będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski i zastąpi na tym stanowisku Czesława Michniewicza? Zapewne przekonamy się w ciągu najbliższych dni. Jeżeli kontrakt z Michniewiczem nie zostanie przedłużony, to jego następce powinniśmy poznać jeszcze przed Świętami.