Sezon skoków narciarskich na śniegu startuje za kilka dni. Nie ma co zwlekać – pora wytypować największych faworytów do zdobycia Kryształowej Kuli, ale też innych ważnych trofeów, bo przed nami sezon bogaty w imprezy!
Puchar Świata 2025/26 – sezon olimpijski
Jako się rzekło, poza walką w klasyfikacji generalnej PŚ 2025/26 o Kryształową Kulę, w sezonie startującym już w piątek czeka nas dużo emocji. Tradycyjny Turniej Czterech Skoczni czy rywalizacja w nabierającym prestiżu Raw Air to oczywiste elementy kalendarza, ale przed nami przede wszystkim Zimowe Igrzyska Olimpijskie we Włoszech. Do tego sezon uzupełniają MŚ w lotach narciarskich w Oberstdorfie. Kto będzie bohaterem zimy? Poznajmy faworytów.
Daniel Tschofenig
Nie można zacząć inaczej niż od Austriaka, który wygrał Puchar Świata 2024/25. To oczywiście największy sukces w dotychczasowej karierze 23-letniego skoczka. Była to spora niespodzianka, bo sezon wcześniej Tschofenig zajął raptem 11. miejsce w „generalce”, a jego najlepszą lokatą w ogóle było 9. w miejsce w klasyfikacji sezonu 22/23. Jednak sezon ubiegły to życiówka Austriaka i dominacja tej nacji w Pucharze Świata. Latem Tschofenig wystąpił w czterech konkursach i co ciekawe aż trzy razy zajmował w nich 2. miejsce.

Jan Hoerl
Tschofenig o Kryształową Kulę rok temu walczył przede wszystkim z rodakami – Stefanem Kraftem i Janem Hoerlem. Szczególnie groźny był ten drugi, który stracił do zwycięzcy tylko 153 punkty. Hoerl jest o cztery lata starszy od Tschofeniga, ale w jego karierze brakuje wciąż spektakularnych sukcesów indywidualnych. Był 2. w Pucharze Świata, 2. w Turnieju Czterech Skoczni, 2. w Mistrzostwach Świata. Czy pora na sezon życia tego zawodnika?
Ryoyu Kobayashi
Nie można zapominać o Japończyku, który uwielbia wielkie imprezy i ma już na koncie cały szereg trofeów i medali. Kobayashi poprzedniego sezonu nie zaliczy do szczególnie udanych, bowiem zakończył go pod koniec pierwszej dziesiątki w „generalce”. Jednak dwie Kryształowe Kule stoją już na półce Ryoyu, a łącznie kończył on sezon PŚ na podium czterokrotnie. Duży faworyt sezonu 25/26.
Puchar Świata 2025/26 – kto jeszcze?
Wspomniana trójka to najwięksi faworyci sezonu 2025/26, ale na pewno nie jedyni. Do grona mocnych kandydatów należy zaliczyć Domena Prevca, Stefana Krafta, Mariusa Lindvika, Philippa Raimunda czy Anze Laniska. Z pewnością będą też niespodzianki, a my liczymy, że kilka z nich sprawią Polacy. Może kończący po tym sezonie karierę Kamil Stoch?
