Samobój Jana Bednarka. Fatalny błąd w meczu Southampton – Wolverhampton (WIDEO)

Samobój Jana Bednarka. Fatalny błąd w meczu Southampton – Wolverhampton (WIDEO)

Ostatnie miesiące w wykonaniu Jana Bednarka to prawdziwe pasmo niepowodzeń. Dziś w ligowym meczu z Wilkami mieliśmy kolejny tego dowód.

Fatalny błąd Jana Bednarka. Samobójczy gol w meczu z Wolverhampton

Dla Southampton właściwie każde spotkanie w Premier League jest już teraz walką na śmierć i życie. Ostatnie miejsce w tabeli i zaledwie piętnaście zgromadzonych punktów to bowiem bardzo słaby prognostyk na dalszą część sezonu.

Święci świadomi swojego kiepskiego położenia rozpoczęli dzisiejsze zmagania z Wolves z przysłowiowego wysokiego C. W 24. minucie bramkę dającą im prowadzenie zdobył Carlos Alcaraz. Do ich postawy w pierwszych czterdziestu pięciu minutach naprawdę nie można było mięć większych zastrzeżeń. Jak się później okazało, najgorsze miało jednak dopiero nadejść. Ku rozpaczy polskich fanów w roli przysłowiowego kata swojego zespołu wystąpił Jan Bednarek.

Nieco ponad kwadrans przed końcem meczu Adama Traore oddał strzał w kierunku bramki The Saints. Na drodze futbolówki stanął właśnie wychowanek Sokoła Kleczew. Początkowo wydawało się, że Polak udanie zablokował próbę hiszpańskiego pomocnika. Kuriozalna próba wybicia piłki skończyła się jednak tym, że ta wturlała się prosto do siatki. Musimy przyznać szczerze, że równie kuriozalnego trafienia nie widzieliśmy już bardzo dawno.

Niestety jak to często bywa w takich przypadkach, podobny błąd kosztuje odesłanie zawodnika na ławkę i tzw. przyspawanie do niej na długi, długi czas. Nie chcielibyśmy być prorokami, ale wielce prawdopodobne, że Bednarek nie pojawi się już w tym sezonie na angielskich boiskach. Przykre, ale niestety na tym poziomie na podobne błędy nie można sobie pozwalać.