Samuel Umtiti odchodzi z FC Barcelony! [OFICJALNIE]

Mistrz Hiszpanii ma przed sobą bardzo trudne zadanie, ponieważ musi pozbywać się niechcianych piłkarzy. Kataloński klub poinformował, że właśnie jedna z takich operacji się wydarzyła, ponieważ Samuel Umtiti odchodzi z FC Barcelony. Obie strony doszły do porozumienia ws. rozwiązania kontraktu. Francuski obrońca odejdzie z Dumy Katalonii jako wolny agent.

Samuel Umtiti odchodzi z FC Barcelony. Na razie nie wiadomo, gdzie Francuz zagra

Duma Katalonii opublikowała na swojej stronie internetowej oficjalny komunikat: “FC Barcelona i Samuel Umtiti osiągnęli porozumienie w sprawie rozwiązania umowy z piłkarzem, która obowiązywała do końca sezonu 2025/26. Klub pragnie wyrazić wdzięczność Umititiemu i życzy mu pomyślności oraz sukcesów w przyszłości”.

Samuel Umtiti ostatni sezon spędził we Włoszech na wypożyczeniu. Francuz prezentował się tam całkiem nieźle, a co najważniejsze, omijały go kontuzje. Obrońca rozegrał w zeszłych rozgrywkach 25 meczów dla włoskiego Lecce.

Francuski obrońca trafił do FC Barcelony w 2016 roku z Olympique Lyon. W swoich najlepszych latach tworzył solidną parę stoperów z Gerardem Piqué. Wydawało się, że Samuel Umtiti jest godnym następcą Carlesa Puyola, który zabezpieczy tę pozycję w Barcelonie na długie lata. Jednak po zdobyciu tytułu mistrza świata z Francją w 2018 roku, kontuzje wyhamowały karierę Umtitiego. Przestał być ważną postacią i ostatecznie wyjechał do Włoch, aby móc częściej pojawiać się na boisku.

Na razie wiadomo tylko, że Samuel Umtiti odchodzi z FC Barcelony, ale nie wiemy jeszcze, gdzie ten obrońca będzie grał teraz. Niektóre media informowały, że może trafić do Olympique Lyon, a więc miejsca, w którym wypłynął na szerokie wody. Nie powinien też nikogo zdziwić włoski kierunek, ponieważ Umtiti całkiem dobrze zaprezentował się w Lecce. Francuz ma pełną dowolność w wyborze, ponieważ jest teraz wolnym agentem. FC Barcelona nie zarobi żadnych pieniędzy z powodu transferu, ale zaoszczędzi fundusze związane z wypłacaniem pensji francuskiemu obrońcy. To jeden z wielu kroków potrzebnych do wyczyszczenia kadry z niechcianych piłkarzy.