Podopieczni Jacka Magiery na pewno nie są zadowoleni z tego, jak rozpoczęli rundę wiosenną w Ekstraklasie. Choć przystępowali do rozgrywek z pozycji lidera wywalczonej jesienią, to w dwóch pierwszych meczach nie zdobyli ani jednego punktu. Śląsk Wrocław z niechlubnym wyczynem na pewno nie jest tym, na co czekali kibice dolnośląskiego klubu.
W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej podopieczni Jacka Magiery mierzyli się z Pogonią Szczecin. Choć w tym spotkaniu przegrali, to stworzyli sobie masę okazji do zdobycia gola i wrażenie mimo wyniku nie było najgorsze. Jednak porażka ze Stalą Mielec przed własnymi kibicami to rzecz, która może martwić już zdecydowanie bardziej.
Śląsk Wrocław wyrównał “osiągnięcie” Wisły Kraków sprzed 14 lat
Jak się okazuje, mówimy o rzeczy dosyć nietypowej. Ostatni raz zespół, który prowadził po rundzie jesiennej w Ekstraklasie, przegrał dwa pierwsze mecze rundy wiosennej 14 lat temu. Na ten fakt zwrócił uwagę statystyk piłkarski Cezary Kawecki we wpisie na platformie X (dawniej Twitter).
📊 Po raz pierwszy od 14 (!) lat lider @_Ekstraklasa_ po rundzie jesiennej przegrywa dwa pierwsze mecze na wiosnę. 🤯
🔴 2010 – Wisła Kraków (0:1 vs GKS Bełchatów, 0:1 vs Arka Gdynia)
🔴 2024 – Śląsk Wrocław (0:1 vs Pogoń Szczecin, 0:1 vs Stal Mielec) 🆕#ŚLĄSTM https://t.co/QuORFmmaHS— Cezary Kawecki | Statystyki piłkarskie 📊 (@CezaryKawecki) February 16, 2024
W sezonie 2009/2010 Wisła Kraków również prowadziła po rundzie jesiennej, jednak po przerwie przegrała z GKS-em Bełchatów i Arką Gdynia. Co ciekawe, identycznie jak w przypadku Śląska Wrocław, oba spotkania zakończyły się wynikiem 0:1.
Jeśli wierzyć w przesądy, to nie spodobają się one kibicom Śląsk Wrocław, ponieważ tamten sezon nie zakończył się najlepiej dla Wisły Kraków. Ostatecznie “Biała Gwiazda” nie dała rady zdobyć mistrzostwa Polski i przegrała walkę z Lechem Poznań, w którego składzie występował wtedy Robert Lewandowski.
Śląsk Wrocław z niechlubnym wyczynem może martwić sympatyków tego zespołu, ale do rozegrania pozostało jeszcze sporo meczów. Nie ulega jednak wątpliwościom, że przed podopiecznymi Jacka Magiery trudne zadanie. Już w następnej kolejce ten zespół zmierzy się na wyjeździe z Lechem Poznań, a 8 marca uda się do Białegostoku na starcie z tamtejszą Jagiellonią.
