Thomas Thurnbichler ostro o polskich skokach. “Przeoczono zmianę pokoleniową”

Thomas Thurnbichler ostro o polskich skokach. “Przeoczono zmianę pokoleniową”
Icon Sport

Obecny sezon w skokach narciarskich rozpoczął się bardzo źle dla Biało-Czerwonych. Tak drastyczna zmiana powoduje, że sporo osób zabiera głos na ten temat. W rozmowie z austriackim portalem Thomas Thurnbichler ostro wypowiedział się o polskich skokach. Trener reprezentacji Polski starał się wskazać na największe problemy, z którymi obecnie się zmaga.

Jeśli chodzi o wyniki Polaków w Pucharze Świata, to są one dalekie od zadowalających. Bardzo dużej zmiany nie było widać także w Turnieju Czterech Skoczni. W Oberstdorfie najlepiej spisał się Kamil Stoch, który zajął 17. miejsce, Dawid Kubacki był 27., Piotr Żyła 28., Paweł Wąsek 35., Aleksander Zniszczoł 37., a Maciej Kot 49. Nie są to rezultaty, do których polscy skoczkowie przyzwyczaili kibiców w ostatnich latach.

Thomas Thurnbichler ostro o polskich skokach. Trener wskazuje, gdzie leży problem

Trener Biało-Czerwonych udzielił wypowiedzi austriackiemu portalowi Laola1. Jednym z tematów był dość zaawansowany wiek trzonu kadry, o czym mówi się w ostatnim czasie coraz więcej również w naszym kraju. “W Polsce przeoczono zmianę pokoleniową. Stoch i Żyła mają po 36 lat, a Kubacki w wieku 33 lat również nie jest już najmłodszy” – stwierdził Austriak.

Według Thomasa Thurnbichlera w Polsce powinno zwrócić się uwagę bardziej na przyszłość, a nie na teraźniejszość. “Prawdę mówiąc, musimy włożyć więcej energii w budowę niż w Puchar Świata” – stwierdził trener polskich skoczków.

Niezależnie od kiepskiej dyspozycji Biało-Czerwonych, Thomas Thurnbichler nadal widzi się na stanowisku trenera Polaków i dostrzega wsparcie Adama Małysza. “On również widzi szerszą perspektywę. Mam kontrakt do Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku i nic więcej jeszcze nie słyszałem” – dodał trener Biało-Czerwonych.

Choć Thomas Thurnbichler ostro wypowiedział się o polskich skokach, to pewnie pod tymi słowami podpisałoby się całkie szerokie grono osób. Niezależnie od tego, Biało-Czerwoni muszą pokazać się z lepszej strony w Garmisch-Partenkirchen. W sylwestra odbędą się kwalifikacje do drugiego konkursu Turnieju Czterech Skoczni.

Czytaj także: Adam Małysz zdiagnozował problemy polskich skoczków. “Nie wygląda to dobrze”