Łukasz Tomczyk przeżył bardzo emocjonujący dzień. Najpierw jako trener odpadł z Pucharu Polski, a potem był jednym z głównych bohaterów w mediach, które poinformowały, że jest już dogadany z Rakowem Częstochowa.
Avia Szaconia lepsza od Polonii Tomczyka
Spotkanie rozegrane w samo południe stało na bardzo wysokim poziomie i pełne było zwrotów akcji. Polonia jako pierwsza objęła prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Kacpra Michalskiego. Avia odpowiedziała szybko: najpierw wyrównał Michał Zuber po solowej akcji, a po przerwie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Marcin Pigiel.
Bytomianie nie zamierzali się poddawać i po efektownym strzale Mateja Maticia doprowadzili do stanu 2:2. Chwilę później Chorwat z bohatera stał się jednak antybohaterem – sprokurował rzut karny, który w 76. minucie na gola zamienił Paweł Uliczny. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Patryk Małecki, finalizując kontrę Avii na pustą bramkę.

Tomczyk to trener młodego pokolenia, ale w środę ograł go jeszcze młodszy, bo niespełna 30-letni Wojciech Szacoń, szkoleniowiec „Dumy Lotniczego Miasta”.
Tomczyk żegna się z pucharem… i najprawdopodobniej z Polonią
Od kilku tygodni media donoszą, że Łukasz Tomczyk jest jednym z głównych kandydatów do objęcia Rakowa Częstochowa, jeśli zespół spod Jasnej Góry opuści Marek Papszun. Trenerska karuzela nakręciła się po tym, jak Papszun wyraził chęć przejścia do Legii Warszawa, a negocjacje między klubami trwają już od kilku tygodni.
Według doniesień m.in. Interii, Raków miał już dojść do porozumienia w sprawie wykupienia Tomczyka z Polonii Bytom. Częstochowianie mają zapłacić za trenera około 150 tysięcy złotych, a wraz z nim do sztabu Rakowa dołączyliby trzej asystenci, w tym Łukasz Ocimek.
Kiedy Tomczyk obejmie Raków? To zależy od Legii
Polonia Bytom zagra ostatni mecz w tej rundzie już w niedzielę, mierząc się z Chrobrym Głogów. Raków natomiast ma przed sobą jeszcze kilka spotkań, w tym dwa w europejskich pucharach. Gdyby Legia wykupiła wreszcie Papszuna, scenariusz, w którym Tomczyk wskoczy do klubu od razu po odejściu dotychczasowego trenera, jest możliwy, lecz bardziej prawdopodobny wydaje się wariant, w którym rundę do końca poprowadzi aktualny asystent Papszuna, Dawid Kroczek.
