Bayern Monachium zaoferował niedawno ponad 80 mln euro za angielskiego napastnika. Nie trzeba było czekać długo na odpowiedź, ponieważ Tottenham podjął decyzję ws. Harry’ego Kane’a. Londyński klub zdecydował się odrzucić najnowszą ofertę Die Roten.
Mistrz Niemiec postawił przed sobą bardzo jasny cel. Liczy na to, że do Monachium podczas tego okienka transferowego trafi napastnik z prawdziwego zdarzenia. Padło na Harry’ego Kane’a, który ma być bardzo podekscytowany taką możliwością i wyraził zgodę na ten ruch. Problemem jest jednak postawa Tottenhamu i żądania finansowe.
Tottenham podjął decyzję ws. Harry’ego Kane’a. 80 mln euro nie wystarczy.
Do tej pory Bayern Monachium złożył dwie oferty za Anglika. Pierwsza opiewała się na 70 mln euro plus ewentualnych bonusach, natomiast druga została podwyższona o 10 mln euro kwoty podstawowej, więc wynosiła 80 mln euro plus zmienne. Jak się okazało, takie pieniądze nie przekonają Tottenhamu do tego, by pozbyć się swojego najlepszego napastnika.
Na temat Harry’ego Kane’a wypowiedział się nowy trener Tottenhamu, Ange Postecoglou. “To jeden z najlepszych zawodników na świecie. Chciałbym, aby został i razem z nami osiągał sukcesy. Jestem pewny, że on też tego chce. Mogę opierać się tylko na tym, co wiem w tym momencie. Harry pozostaje częścią tej drużyny, nie może doczekać się powrotu i bycia częścią tego składu”.
Harry Kane w zeszłym sezonie mógł się pochwalić świetnymi statystykami. W 49 spotkaniach strzelił 32 gole i zanotował 5 asyst dla Tottenhamu. Nie ulega wątpliwościom, że Bayernowi Monachium potrzeba nowej dziewiątki, ale nie wiadomo, na ile Anglika wycenił Daniel Levy. Warto dodać, że kontrakt Kane’a z Kogutami wygasa już za rok, więc od stycznia będzie mógł negocjować z innymi klubami.
Tottenham podjął decyzję ws. Harry’ego Kane’a i na razie nie przyjął drugiej oferty od Bayernu Monachium. To zwiastuje bardzo żmudne negocjacje, tym bardziej, że Daniel Levy uchodzi za jednego z najtrudniejszych negocjatorów w piłce nożnej.
