WTA Pekin 2023: Iga Świątek poznała drabinkę. Będzie hit?

Iga Świątek szykuje się do rozpoczęcia rywalizacji na turnieju WTA w Pekinie. W pierwszej rundzie Polka zagra przeciwko Sarze Sorribes Tormo. Wiemy jak wygląda drabinka Igi Świątek. W trzeciej rundzie może dojść do hitowego starcia.

Iga Świątek poznała drabinkę na WTA Pekin 2023

Została już rozlosowana WTA Pekin 2023 drabinka. Iga Świątek rozpocznie turniej od rywalizacji z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo. Obie panie rywalizowały już na tegorocznym Wimbledonie, kiedy to Polka nie pozostawiła rywalce najmniejszych złudzeń, wygrywając 6:2, 6:0. Mecz rozstrzygnęła w nieco ponad godzinę i wydaje się, że podobnie może być także w Pekinie. Jeżeli Iga wygra z Sorribes Tormo, to w kolejnej rundzie trafi na wygraną z pary Potapova – Gracheva.

• R1: Sorribes Tormo
• R2: Potapova/Gracheva
• R3: Azarenka/Linette/Brady
• QF: Vondrousova/Garcia/Saville/Kalinina/Bouzkova/Siniakova
• SF: Gauff/Sakkari/Kasatkina/Kudermetova/Alexandrova/Cirstea
• F: Sabalenka/Pegula/Rybakina/Jabeur/Haddad Maia/Krejcikova/Ostapenko/Samsonova/Kvitova

W trzeciej rundzie może dojść do polsko-polskiego pojedynku Igi Świątek z Magdą Linette. Oczywiście warunkiem jest to, że obie wygrają swoje poprzednie mecze na WTA Pekin 2023. Drabinka pokazuje, że ciekawie może być też w ćwierćfinale, gdzie jedną z potencjalnych rywalek Igi Świątek jest Caroline Garcia czy Marketa Vondrousova. W półfinale Iga może zagrać między innymi z Coco Gauff czy Marią Sakkari. Świątek przegrała z Amerykanką tegoroczny półfinał w Cincinnati. W finale WTA Pekin 2023 Iga Świątek może trafić na liderkę światowego rankingu, a więc Arynę Sabalenkę. Innymi potencjalnymi rywalkami w walce o tytuł są Jessica Pegula, Caroline Garcia, Jelena Rybakina czy Ons Jabeur.

Jak widać WTA Pekin 2023 drabinka jest bardzo mocno obsadzona. Na liście są wszystkie czołowe tenisistki. O dobry wynik w Pekinie może być ciężko. Iga nie ma najlepszych tygodni. Straciła fotel liderki światowego rankingu i szybko odpadła zarówno w turnieju w Tokio, jak i z US Open. Polka na pewno jednak nie zapomniała, jak gra się w tenisa i liczymy, że właśnie w Pekinie wróci do swojej najlepszej gry. Jazda Iga!