Polski Związek Piłki Nożnej będzie musiał zapłacić niemal 200 tysięcy złotych kary, którą nałożyła na niego FIFA. Sankcja dotyczy zachowania kibiców reprezentacji Polski podczas wyjazdowego meczu z Litwą w Kownie, gdzie doszło do odpalenia rac i rzucania nimi na murawę.
FIFA ukarała PZPN za race na stadionie w Kownie
Ponad miesiąc temu reprezentacja Polski zmierzyła się z Litwą w meczu eliminacyjnym. Biało-czerwoni wygrali tamten mecz 2:0 po bramkach Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego. Choć wynik cieszył kibiców i PZPN, wydarzenia na trybunach już niekoniecznie.
W sektorze gości polscy fani przygotowali oprawę z wykorzystaniem rac, z których część została rzucona na boisko. To właśnie to zachowanie skutkowało karą finansową: 39,5 tysiąca franków szwajcarskich, czyli ponad 180 tysięcy złotych. To oczywiście duża kwota, choć dla bogatego związku, jakim jest PZPN, na pewno nieszczególnie znacząca.

To nie koniec problemów PZPN? Kolejna kara może nadejść
Na tym kary dla PZPN mogą się nie skończyć. Podczas niedawnego meczu Polska – Holandia na Stadionie Narodowym również doszło do rzucania racami na murawę. Sytuacja była związana z konfliktem wokół planowanej oprawy stowarzyszenia „To My Polacy”. Choć początkowo zgodę wydano, organizator meczu po konsultacji z policją finalnie odmówił jej wniesienia.
Oprawa, która nie została wpuszczona w piątek na Narodowy, pojawiła się dziś na Pałacu Prezydenckim. 🇵🇱 pic.twitter.com/8VB982cCS7
— Kolejowy Klub 🥇🥇🥇🥇🥇🥇🥇🥇🥇 (@KolejowyKlubLP) November 17, 2025
Przedstawiciel stowarzyszenia skomentował później sytuację słowami: „Tak naprawdę ludzie, którzy nałożyli zakaz, rzucili te race naszymi rękami”. Bez względu na takie tłumaczenia, najprawdopodobniej to właśnie PZPN poniesie konsekwencje finansowe za kolejny incydent z racami, które wleciały na boisko niedługo po strzelonej przez Holandię bramce.
