Cały świat piłki nożnej, ba cały świat sportu już nie może doczekać się oficjalnego ogłoszenia wyników plebiscytu France Football. Do kogo powędruje Złota Piłka? Robert Lewandowski, Lionel Messi a może ktoś inny, np. Karim Benzema? Zdaje się, że już poznaliśmy wyniki. Wszystko za pośrednictwem kilku przecieków, o których rozpisują się najważniejsze postaci futbolu.
A jednak!? Robert Lewandowski zdobywcą Złotej Piłki?
Wiadomo już, że zakończyło się głosowanie w plebiscycie France Football. O tym, kto otrzyma Złotą Piłkę przekonamy się oficjalnie dopiero podczas gali jej wręczenia, 29 listopada. Jednak już teraz w sieci pojawiły się pierwsze przecieki. Wskazują one na to, że zwycięzcą został… Robert Lewandowski! Tym samym snajper Bayernu Monachium pokonałby faworyzowanego przez bukmacherów Lionela Messiego czy wymienianego na czołówkach kilku gazet Karima Benzemę z Realu Madryt.
Wszystko za pośrednictwem zdjęcia, które pojawiło się na Twitterze. Ma ono przedstawiać wyniki plebiscytu, a z minuty na minutę zyskuje coraz większą popularność. Już zostało udostępnione niemalże na całym świecie. Na kartce z rzekomymi wynikami widzimy, że w plebiscycie Złota Piłka, Robert Lewandowski zgromadził 627 punktów. Drugie miejsce miał zająć Leo Messi (tutaj wynik nie jest widoczny), a trzecie Karim Benzema z 526 punktami. Kolejne miejsca mieli zająć Mo Salah, Jorginho, Mbappe oraz Kante.
Leak du ballon d’or 2021 je pose ça là pic.twitter.com/brh15rkHfk
— Jeboisdeleauu 🐊 (@Etleau1) October 27, 2021
Czy te wyniki są prawdziwe? Niewykluczone, bowiem rozpisują się o nich największe na świecie gazety i portale, nie tylko te o tematyce sportowej.
Swojej “oliwy do ognia” dolał także były, a obecnie honorowy prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zbigniew Boniek popełnił na Twitterze dość tajemniczy wpis. “A jednak…. Balon D’Or.” – napisał Boniek, dodając kilka emotek, przedstawiających oklaski. Zdaniem internautów to jednoznacznie wskazuje na zwycięstwo Roberta Lewandowskiego.
Czy Złota Piłka trafi ostatecznie do Roberta Lewandowskiego przekonamy się podczas listopadowej gali wręczenia tejże nagrody. Na razie wiadomo tyle, że nic nie wiadomo. Hiszpański “AS” wbrew wszędzie pojawiającym się doniesieniom o wygranej Lewandowskiego, zamieścił artykuł sugerujący, że to nie Lewy, a Lionel Messi wygrał i mało tego, zdeklasował konkurencję, zdobywając aż 46,1% wszystkich głosów. Lewandowski miał otrzymać tylko 13,3%. Na pierwszy rzut oka wydaje się to już jednak solidną przesadą.