Adam Małysz ma zarzuty do trenera reprezentacji Polski. “Ta praca musi przyspieszyć”

Adam Małysz ma zarzuty do trenera reprezentacji Polski. “Ta praca musi przyspieszyć”
Icon Sport

Nie milkną echa pierwszego weekendu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Polacy pokazali się z kiepskiej strony, co wywołało lawinę komentarzy. Nawet Adam Małysz ma zarzuty do trenera reprezentacji Polski, o czym prezes Polskiego Związku Narciarskiego powiedział podczas niedawnej rozmowy z “Polsatem Sport”.

Zawody w fińskiej Ruce na pewno były konkursem, o którym Polacy chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Po zwycięstwo sięgnął Stefan Kraft i choć Piotr Żyła czy Dawid Kubacki zapunktowali w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, to jednak żaden z polskich skoczków nie zameldował się nawet w finałowej dwudziestce podczas weekendowych zmagań.

Jakie Adam Małysz ma zarzuty do trenera reprezentacji Polski?

O diagnozę obecnego stanu rzeczy pokusiła się legenda polskich skoków narciarskich, Adam Małysz. “Trudno w tym momencie jednoznacznie powiedzieć, co najbardziej zawiodło. Jak to mówią, Polak mądry po szkodzie. De facto rozpoczęcie sezonu było złe. Nawet w najgorszych scenariuszach nie przypuszczałem, że może być aż tak źle, jak było” – powiedział w rozmowie z “Polsatem Sport” prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Po konkursie w Ruce w mediach pojawiły się również krytyczne głosy w stosunku do trenera reprezentacji Polski, Thomasa Thurnbichlera. “Nawet podczas ostatniej rozmowy uczuliłem trenera, że naprawdę trzeba się wziąć bardzo solidnie za odmłodzenie kadry, bo w tym momencie, jeśli nasi starsi zawodnicy mają problem, to my zostajemy z niczym. Bo nadal nie mamy młodych, którzy mogą ich zastąpić. Ta praca musi przyspieszyć i to zdecydowanie. Ona jest, ale na razie nie przynosi owoców, jakich byśmy oczekiwali” – dodał Adam Małysz.

Mimo że Adam Małysz ma zarzuty do trenera reprezentacji Polski, to czasu na reakcję polscy skoczkowie mają bardzo niewiele. Kolejne konkursy w ramach Pucharu Świata odbędą się już w najbliższy weekend, a więc 2 i 3 grudnia. Biało-Czerwoni będą tym razem rywalizować w norweskim Lillehammer i mają nadzieję na lepszy wynik niż w Finlandii.

Czytaj też: Hubert Hurkacz został nominowany do nagrody. ATP wyróżniło Polaka