Polski siatkarz ma za sobą bardzo udany czas, nie tylko pod kątem występów w klubie, ale także w reprezentacji. Coraz więcej mówi się również o tym, że Aleksander Śliwka jest blisko sensacyjnego transferu i być może trafi do Włoch. Przynajmniej takie informacje podają tamtejsze media.
Aleksander Śliwka gra w ZAKS-ie Kędzierzyn-Koźle od 2018 roku. W poprzednim sezonie udało mu się wraz z kolegami obronić siatkarską Ligę Mistrzów, wygrać Puchar i Superpuchar Polski, a także zdobyć wicemistrzostwo kraju. W reprezentacji również szło świetnie – pomógł w wygraniu Ligi Narodów, mistrzostwa Europy, a także miał swój udział w wywalczeniu przepustki na igrzyska olimpijskie w Paryżu.
Czy Aleksander Śliwka jest blisko sensacyjnego transferu do Włoch?
Temat możliwego odejścia Aleksandra Śliwki z ZAKSY pojawia się w mediach od jakiegoś czasu. Wcześniej jako potencjalny kierunek wskazywano głównie Japonię. Teraz doszło do pewnej zmiany za sprawą publikacji w “La Gazzetta dello Sport”. Według tego źródła reprezentant Biało-Czerwonych znajduje się na celowniku Perugii, a więc klubu, w którym grają dwaj Polacy – Kamil Semeniuk oraz Wilfredo Leon. Co ciekawe, mówi się o tym, że Śliwka miałby zastąpić właśnie Leona, który ponoć ma być bliski odejścia z tego zespołu.
Perugia to jedna z najlepszych drużyn we Włoszech. W tym sezonie radzi sobie całkiem dobrze i po 12 kolejkach zajmuje drugą pozycję w lidze, ustępując jedynie Trenino Volley. Do lidera zespół Kamila Semeniuka i Wilfredo Leona traci na tym etapie trzy punkty.
Na razie nie ma pewności co do tego, czy Aleksander Śliwka jest blisko sensacyjnego transferu do Włoch. Najpierw reprezentant Biało-Czerwonych musi skupić się na powrocie do pełni zdrowia. Przypomnijmy, że polski siatkarz w połowie grudnia złamał palec. Uraz był na tyle groźny, że cała sprawa skończyła się operacją. Na ten moment nie wiadomo, jak długo Aleksander Śliwka będzie poza grą.
Czytaj także: Turniej Czterech Skoczni: wyniki konkursu w Innsbrucku