“Czerwone Diabły” nie mają ostatnio szczęścia do pozaboiskowych wyczynów swoich zawodników. Nie tak dawno z tego powodu rozstali się z Masonem Greenwoodem, który trafił do Getafe, a już ma miejsce kolejny skandal z udziałem piłkarza angielskiego klubu. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że Antony nie wróci na razie do Manchesteru United.
Była partnerka Antony’ego złożyła zeznania, które oskarżają go o przemoc. Najpierw sprawą zajęły się służby w Brazylii, a potem organy działające w Anglii. To nie koniec problemów brazylijskiego piłkarza, ponieważ oprócz zarzutów byłej partnerki, pojawiły się informacje o rzekomych napaściach seksualnych wobec innych dwóch kobiet.
Antony nie wróci na razie do Manchesteru United. To była wspólna decyzja
Manchester United na swojej stronie internetowej opublikował oficjalny komunikat w tej sprawie. “Zawodnicy, którzy nie brali udziału w meczach reprezentacji, mają wrócić do treningów w poniedziałek. Uzgodniono jednak z Antonym, że opóźni swój powrót do odwołania, aby odnieść się do postawionych mu zarzutów”
An update on Antony.
— Manchester United (@ManUtd) September 10, 2023
“Jako klub potępiamy wszelkie akty przemocy. Zdajemy sobie sprawę ze znaczenia ochrony osób zaangażowanych w tę sytuację i uznajemy wpływ zarzutów na osoby, które przeżyły te nadużycia” – napisano na stronie klubu.
Po opublikowaniu tego komunikatu do sprawy odniósł się sam piłkarz. “Uzgodniłem z Manchesterem United, że nie pojawię się w klubie i zajmę zarzutami skierowanymi przeciwko mnie. To była wspólna decyzja, aby nie rozpraszać kolegów z drużyny i nie narażać klubu na niepotrzebne kontrowersje. Chcę powtórzyć, że jestem niewinny, mam zamiar współpracować z policją, aby pomóc im dojść do prawdy. Z niecierpliwością czekam na powrót do gry” – oświadczył Antony.
Antony nie wróci na razie do Manchesteru United, do którego trafił w sierpniu 2022 roku z Ajaxu. “Czerwone Diabły” zapłaciły za Brazylijczyka 95 mln euro. Zawodnik w tym sezonie wystąpił w czterech spotkaniach Premier League, ale nie zdobył w nich żadnego gola i nie zanotował asysty.