We Włoszech wciąż żyje się aferą związaną z obstawianiem meczów przez zawodników. Na przykład Nicolo Fagioli i Sandro Tonali przyznali się już do winy, ale wciąż spekuluje się na temat winy reprezentanta Polski. W tym czasie postanowił zareagować sam klub. AS Roma opublikowała komunikat ws. Nicoli Zalewskiego.
Sprawa rozpoczęła się od ujawnienia przez Fabrizio Coronę listy zawodników, którzy mieli być zamieszani w tę aferę bukmacherską. Choć ta postać wzbudzała kontrowersje, to część z tych zarzutów się potwierdziła. Lista podejrzanych piłkarzy była jednak zdecydowanie szersza, znaleźli się na niej między innymi Nicola Zalewski i Stephan El Shaarawy, a więc gracze AS Romy.
AS Roma opublikowała komunikat ws. Nicoli Zalewskiego. Klub ufa Polakowi
Już jakiś czas po wybuchu tego skandalu doczekaliśmy się reakcji ze strony rzymskiego klubu. AS Roma opublikowała komunikat ws. Nicoli Zalewskiego oraz Stephana El Shaarawy’ego. “AS Roma wyraża pełne wsparcie dla Nicoli Zalewskiego oraz Stephana El Shaarawy’ego, którzy stali się ofiarami plotek szkodzących ich opinii” – napisano.
“Klub przejawia pełne zaufanie dla Nicoli i Stephana. Obaj zawodnicy twierdzą, że nie mają z tą sprawą nic wspólnego” – dodano. Co więcej, doszło już do reakcji ze strony prawników, którzy reprezentują Nicolę Zalewskiego. Ma dojść do pozwu wobec osób, którzy dopuścili się zniesławienia reprezentanta Polski.
Na razie nie wiadomo, jak cała ta sprawa się zakończy, ponieważ w czwartek Fabrizio Corona przekonywał, że ma dowody, które obciążają reprezentanta Polski. Wcześniej jednak pojawiały się informacje, że celebryta zmyślił tę historię w zamian za 20 tys. euro. W przypadku Sandro Tonaliego i Nicolo Fagioliego udało się tę sprawę doprowadzić do końca. Jeśli chodzi o polskiego zawodnika, trzeba czekać na dalszy rozwój wypadków.
Nicola Zalewski nie jest obecnie podstawowym zawodnikiem w AS Romie. Polski piłkarz w tym sezonie wystąpił w 6 spotkaniach, ale zagrał w nich tylko 273 minuty. Nie zdobył gola i nie zanotował żadnej asysty.
