W ostatnich dniach pojawia się sporo informacji na temat przyszłości belgijskiego napastnika. Można było przypuszczać, że “The Blues” będą chcieli pozbyć się swojego piłkarza. Dlatego też nie dziwi to, że w końcu Chelsea zgodziła się na wypożyczenie Romelu Lukaku do AS Romy. Sprawa jednak nie zostanie rozwiązana ekspresowo, ponieważ na razie sam zawodnik nie dał zielonego światła na przeprowadzkę do stolicy Italii.
Romelu Lukaku cały poprzedni sezon spędził w Interze Mediolan. Na początku okienka transferowego mówiło się o tym, że klub ze Stadio Giuseppe Meazza może chcieć ponownie pozyskać Belga, ale jednak do tego nie doszło. Nie udało się też sfinalizować operacji z Juventusem, a piłkarz nie chciał odejść do Arabii Saudyjskiej. Teraz po napastnika zgłosiła się AS Roma.
Chelsea zgodziła się na wypożyczenie Romelu Lukaku. Belg chce więcej zarabiać
Dziennikarze ze “Sky Sport Italia” twierdzą, że Chelsea zgodziła się na wypożyczenie Romelu Lukaku do AS Romy. Włoski klub ma za nie zapłacić 5 mln euro. Pojawił się jednak problem ze strony zawodnika, który obecnie zarabia 11,5 mln euro za sezon gry. Rzymski zespół nie jest w stanie zaoferować piłkarzowi takiej pensji. Na razie zaproponowano 7,5 mln euro, ale reprezentant Belgii nie zgadza się na te warunki.
Obecnie w Londynie znajdują się najważniejsze osoby z obozu AS Romy, które mogą doprowadzić te negocjacje do końca. Włosi mają nadzieję, że w najbliższym czasie belgijski napastnik zmieni zdanie i zaakceptuje propozycję z rzymskiego zespołu.
Romelu Lukaku trafił do Chelsea nieco ponad dwa lata temu, gdy przechodził na Stamford Bridge za 113 mln euro. Belg nie sprostał jednak oczekiwaniom i już po jednym sezonie został wypożyczony do Interu Mediolan. Wiele wskazuje na to, że piłkarz nadal będzie tułał się po wypożyczeniach, ponieważ żaden europejski zespół nie zaoferował transferu definitywnego. Reprezentanta Belgii łączy z “The Blues” jeszcze długi kontrakt, ponieważ umowa wygasa dopiero za trzy lata, dokładnie 30 czerwca 2026 roku.