We włoskich mediach sporo w ostatnich dniach mówiło się o tym, że włoski bramkarz może zawiesić rękawice i buty na kołku. Tak się ostatecznie stało, dzisiaj pojawiła się oficjalna informacja, że Gianluigi Buffon kończy karierę. Golkiper opublikował wpis w swoich mediach społecznościowych, gdzie żegna się z kibicami i dziękuje im za wszystko.
Obecnie Gianluigi Buffon ma już 45 lat. Przez całą swoją karierę zdołał zapracować na miano prawdziwej legendy włoskiego futbolu. W ciągu tych wszystkich lat występował głównie na boiskach Italii, tylko z jednym małym wyjątkiem, kiedy to przeniósł się na rok do Paris Saint-Germain.
Gianluigi Buffon kończy karierę. 45-latek opublikował wpis
Włoski bramkarz opublikował w swoich mediach społecznościowych zdjęcie opatrzone podpisem, który jest pożegnaniem z kibicami. “To wszystko, ludzie. Daliście mi wszystko, dałem wam wszystko, zrobiliśmy to razem” – napisał krótko Gianluigi Buffon.
Golkiper zadebiutował w sezonie 1995/1996 w barwach włoskiej Parmy. W 2001 roku przeniósł się do Juventusu, ale nie każdy wie, że mógł wtedy trafić do FC Barcelony, jednak “Stara Dama” przelicytowała “Dumę Katalonii”. Z turyńskim klubem Buffon był związany do 2018 roku i to właśnie wtedy nastąpiła roczna przerwa bramkarza od włoskiego futbolu, ponieważ reprezentant Włoch spróbował swoich sił w Paris Saint-Germain, ale po roku ponownie wrócił do Juve. Jego kariera została spięta klamrą – ostatnim klubem była Parma, w której przecież debiutował.
Włoski bramkarz dziesięciokrotnie sięgał po mistrzostwo Italii, sześć razy wygrywał Puchar Włoch i siedmiokrotnie Superpuchar Włoch, ale nigdy nie zasmakował triumfu w Lidze Mistrzów, mimo występów w finałach tych rozgrywek. Gianluigi Buffon był także symbolem reprezentacji Włoch, z którą udało mu się zdobyć złoty medal mistrzostw świata w 2006 roku i srebro mistrzostw Europy sześć lat później.
Gianluigi Buffon kończy karierę, która była pełna niesamowitych momentów. Włoch występował przez tak wiele lat, że dla sporej grupy stał się symbolem wśród włoskich bramkarzy. Choć nigdy nie wygrał upragnionej Ligi Mistrzów, jego przygoda z futbolem na pewno może zostać uznana jako naprawdę bardzo udana.