Wydawało się, że transfer obrońcy Manchesteru United to tylko kwestia czasu. Teraz okazuje się, że Harry Maguire nie przejdzie do West Hamu United, mimo tego, że oba kluby doszły do porozumienia w sprawie przenosin stopera do londyńskiego zespołu. Wiele wskazuje na to, że ten temat ostatecznie upadł.
Harry Maguire przez lata był najdroższym obrońcą w historii futbolu. Dopiero w tym okienku transferowym ten rekord został pobity przez Josko Gvardiola, który trafił do Manchesteru City. “Czerwone Diabły” chciały odzyskać trochę z utraconych 87 milionów euro i pozbyć się angielskiego stopera. West Ham United był gotowy zapłacić prawie 35 mln euro za Harry'ego Maguire’a, ale jednak do tego transferu nie dojdzie.
Harry Maguire nie przejdzie do West Hamu United. Poszło o wynagrodzenie
Jacob Steinberg z “The Guardian” twierdzi, że w umowie Harry’ego Maguire’a została aktywowana klauzula, która spowodowała podwyższenie wynagrodzenia. Chodziło o podwyżkę w momencie, kiedy jego zespół awansuje do Ligi Mistrzów. Tak się stało, a angielski stoper nie chce schodzić poniżej tej pensji, przeprowadzając się do West Hamu.
Dziennikarz dodaje, że chodzi o wynagrodzenie w granicach 8 mln euro na rok. West Ham United nie chce pozwolić sobie na taki wydatek, bo to oznaczałoby, że angielski obrońca znalazłby się w drabince płacowej za Lucasem Paquetą oraz Edsonem Alvarezem. Co więcej, Harry Maguire wciąż nie otrzymał odprawy od Manchesteru United, co również blokowało tę operację.
Na ten moment można uznać, że Harry Maguire nie przejdzie do West Hamu United. To generuje oczywiście problem dla Manchesteru United, który chciałby się pozbyć niechcianego obrońcy. Umowa piłkarza z “Czerwonymi Diabłami” wygasa za niecałe dwa lata.
Harry Maguire w poprzednich rozgrywkach dosyć regularnie pojawiał się na boisku. Reprezentant Anglii pod skrzydłami Erika ten Haga w zeszłym sezonie wystąpił w 31 meczach, w których nie zdobył żadnego gola i nie zanotował asysty.