Podczas końcówki okienka transferowego w Hiszpanii działo się sporo, choć nie wszystkie kluby były bardzo aktywne. W Realu Madryt stwierdzono, że kadra jest kompletna, ale z innego założenia wyszedł mistrz Hiszpanii. Jednym z najważniejszych wzmocnień było wypożyczenie portugalskiego napastnika, który ma zastąpić Ansu Fatiego, ponieważ ten odszedł do Brighton. Przed północą oficjalnie zakomunikowano, że João Félix został piłkarzem FC Barcelony.
Już od dłuższego czasu było pewne to, że Portugalczyk nie ma przyszłości w Atletico Madryt. Napastnik kilka tygodni temu udzielił wywiadu Fabrizio Romano, w którym przyznał, że jego marzeniem jest gra w FC Barcelonie. Rozjuszyło to działaczy “Los Rojiblancos”, którzy kompletnie skreślili byłego piłkarza Benfiki. Nie zagrał ani minuty w obecnym sezonie. Mówiło się jeszcze o potencjalnym transferze do Arabii Saudyjskiej, ale ostatecznie zawodnik przeniósł się do katalońskiego zespołu.
João Félix został piłkarzem FC Barcelony. Wypożyczenie na rok bez opcji wykupu
Przed zakończeniem okienka transferowego “Duma Katalonii” opublikowała oficjalny komunikat. “FC Barcelona i Atletico Madryt osiągnęły porozumienie w sprawie wypożyczenia João Félixa do 30 czerwca 2024 roku bez opcji transferu definitywnego. Klub pragnie publicznie podziękować zawodnikowi za wysiłek finansowy i chęć noszenia koszulki Barcy” – czytamy na stronie internetowej mistrza Hiszpanii.
Czym jest ten wysiłek finansowy? Trudno jednoznacznie stwierdzić, być może wiąże się z obniżeniem pensji, ponieważ przed ogłoszeniem transferu portugalski napastnik przedłużył kontrakt z madryckim klubem, więc być może jednocześnie zgodził się otrzymywać mniejsze wynagrodzenie. W każdym razie, gracz został już zarejestrowany w lidze, więc FC Barcelona zmieściła się w finansowym fair play.
CULER 💙❤ pic.twitter.com/j6DHo9mbIR
— FC Barcelona (@FCBarcelona_cat) September 2, 2023
Rzutem na taśmę João Félix został piłkarzem FC Barcelony. Portugalczyk wraz z João Cancelo został już zaprezentowany jako nowy zawodnik katalońskiego klubu. Wiele wskazuje na to, że obaj będą mogli zadebiutować już w następnym meczu ligowym. Mistrz Hiszpanii zmierzy się na wyjeździe z Osasuną. Początek spotkania zaplanowano na niedzielę o 21:00.