Tradycyjnie już w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie kolejnych prestiżowych europejskich rozgrywek piłkarskich. Kilka dni temu na tapet wzięto m.in. Ligę Mistrzów, a tym razem tematem przewodnim była Liga Narodów. Jak prezentują się poszczególne grupy każdej z dywizji? Oto garść informacji.
🏆 The 2022/23 #NationsLeague draw takes place at 18:00 CET.
We look at how teams are benefiting from European football's newest international competition: ⬇️
— UEFA (@UEFA) December 16, 2021
Na “pierwszy ogień” poszła oczywiście dywizja D, a więc ta skupiająca najsłabsze ekipy europejskiego rankingu UEFA. Ostateczny układ sił w tejże dywizji przedstawią się następująco:
- Grupa 1 – Łotwa, Andora, Kazachstan/Mołdawia, Liechtenstein
- Grupa 2 – San Marino, Cypr/Estonia, Malta
Druga w kolejności zgodnie z przyjętą normą była dywizja C. Tutaj już można było doszukać się kilku reprezentacji, które miały w swojej historii dość udane epizody na zawodach rangi międzynarodowej:
- Grupa 1 – Turcja, Luksemburg, Litwa, Wyspy Owcze
- Grupa 2 – Irlandia Północna, Grecja, Kosowo, Cypr/Estonia (zwycięzca)
- Grupa 3 – Słowacja, Białoruś, Azerbejdżan, Kazachstan/Mołdawia
- Grupa 4 – Bułgaria, Macedonia Północna, Gruzja, Gibraltar
Przedostatnie losowanie dotyczyło dywizji B, a więc tej, do której jakimś cudem nie trafiła kilka miesięcy temu reprezentacja Polski. Zaplecze “elity” ostatecznie przybrało poniższy kształt:
- Grupa 1 – Ukraina, Szkocja, Irlandia, Armenia
- Grupa 2 – Islandia, Rosja, Izrael, Albania
- Grupa 3 – Bośnia i Hercegowina, Finlandia, Rumunia, Czarnogóra
- Grupa 4 – Szwecja, Norwegia, Serbia, Słowenia
Swoistą “wisienką na torcie” zostało oczywiście rozlosowanie dywizji A, które każdego kibica znad Wisły interesowało rzecz jasna najbardziej.
- Grupa 1 – Francja, Dania, Chorwacja Austria
- Grupa 2 – Hiszpania, Portugalia, Szwajcaria, Czechy
- Grupa 3 – Włochy, Niemcy, Anglia, Węgry
- Grupa 4 – Belgia, Holandia, Polska, Walia
Można więc rzec, że los był dla nas stosunkowo łaskawy. Z koszyka czwartego praktycznie każdy rywal był w naszym zasięgu, więc w to się nie zagłębiamy. Koszyk numer dwa — tutaj typowaliśmy kogoś z dwójki Dania-Holandia, a więc się udało. W ostatnim z koszyków były już same najmocniejsze ekipy na świecie. Wydaje się, że Belgia to dość dobry traf.
Teraz już tylko pozostaje czekać na rozpoczęcie zmagań, które wbrew obiegowej opinii są bardzo interesujące. Uważamy, że zastąpienie meczów towarzyskich przez rzeczoną Ligę Narodów było swoistym strzałem w dziesiątkę. Czy Wy myślicie podobnie?