Reprezentacja Polski w czwartkowy wieczór uporała się bez większych problemów z Estonią, wygrywając 5:1. Jednak mimo dobrego wyniku i awansu do finału baraży, pojawiły się także złe wiadomości. W trakcie tego meczu dwóch wahadłowych musiało opuścić boisko z powodu urazów. Potwierdziło się już to, że Matty Cash jest kontuzjowany i kończy zgrupowanie, a w przypadku Przemysława Frankowskiego będzie toczyła się walka.
Spotkanie z Estonią ułożyło się dosyć pechowo dla tej dwójki. Całą pierwszą połowę rozegrał Przemysław Frankowski, ale w przerwie został zmieniony przez Matty’ego Casha. Zawodnik Aston Villi nie nagrał się za długo, ponieważ zaledwie po kilkunastu minutach musiał opuścić murawę, a jego miejsce zajął Tymoteusz Puchacz. Wówczas Nicola Zalewski przeniósł się na prawą stronę.
Kontuzja Matty’ego Casha. Jest oficjalny komunikat
Można było zastanawiać się, na ile poważne są to urazy. W przypadku Matty’ego Casha wydawało się, że doszło do kontuzji mięśnia dwugłowego uda, ponieważ gdy zawodnik schodził z boiska, to trzymał się za ten mięsień.
Szczegóły o stanie zdrowia tych dwóch piłkarzy przekazał lekarz kadry Jacek Jaroszewski w rozmowie z “Łączy nas Piłka”. “Matty doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że uraz nie jest bardzo poważny, lecz wyklucza go z dalszego udziału w zgrupowaniu i meczu przeciwko Walii. Matty powróci do Anglii, gdzie będzie przechodził leczenie” – stwierdził.
Okazuje się, że sytuacja Przemysława Frankowskiego jest nieco lepsza i tutaj będzie toczyła się walka z czasem. “Przemek Frankowski doznał silnego stłuczenia mięśnia czworogłowego uda. Uraz jest bardzo bolesny, lecz istnieje duża szansa, iż uda się doprowadzić go do pełnej zdolności do gry. Przemek zostaje z nami i wdrażamy proces leczenia” – dodał Jacek Jaroszewski.
Matty Cash jest kontuzjowany i można spodziewać się, że jego miejsce w kadrze meczowej zajmie Bartosz Bereszyński, który nie otrzymał powołania na spotkanie z Estonią. Czy Przemysław Frankowskim zdąży się wyleczyć? Pozostaje czekać na postępy w leczeniu i moment, gdy Michał Probierz opublikuje listę powołanych zawodników na wtorkowy mecz z Walią.
