Serwis sport.tvp.pl podał, że UEFA bada jeden z meczów reprezentacji Polski. Pojawiło się podejrzenie, że spotkanie zostało ustawione. Znamy szczegóły tej sprawy.
Podejrzany mecz Polaków
Podejrzany mecz Polaków został rozegrany pod koniec 2022 roku. Chodzi o pojedynek, który miał miejsce przy okazji zgrupowania naszej kadry U21 w Chorwacji. Nasi piłkarze mierzyli się z reprezentacją Turcji. Polacy już w siódmej minucie wyszli na prowadzenie.
Pod koniec pierwszej połowy działy się kuriozalne rzeczy. Wówczas sędzia podyktował rzut karny, którego na trafienie nie zamienił Filip Szymczak. Arbiter natychmiast wkroczył do akcji, nakazując powtórkę jedenastki, choć nikt z obserwatorów nie wiedział, do jakiego przewinienia mogło dojść. Bramkarz trzymał nogi na linii i nie naruszył obowiązujących zasad.
A co działo się w sferze bukmacherskiej? „Bukmacherscy gracze byli bardzo zainteresowani kursem “First Half 1,5”. Na azjatyckiej giełdzie zakładów pojawiło się 76 tysięcy euro. Wszystkie na ten kurs, który jest zwycięski tylko wtedy, gdy do przerwy padną dwie bramki” – zauważa sport.tvp.pl.
Sędziemu ewidentne zależało, by przed przerwą padł jeszcze jeden gol, co wzbudza ogromne podejrzenia w kontekście tego spotkania.
Mecz jako sędzia główny prowadził Matej Bezelj, a asystentami byli Ivan Jakicić, Robi Kezele i Amel Dizdarević.
TVP Sport zauważa, że postępowanie w sprawie tego pojedynku trwa już ponad miesiąc. Niewykluczone, że jeszcze w styczniu poznamy rozstrzygnięcie.