Kto jest najdroższym piłkarzem na świecie? To pytanie często zadają sobie kibice w różnych zakątkach świata. Dziś postanowiliśmy rozwiać wątpliwości i w oparciu o dane z portalu Transfermarkt przygotować ranking dziesięciu najdroższych piłkarzy na świecie. Oto oni:
- Cole Palmer – 120 mln euro
Tak naprawdę Transfermarkt wycenia na 120 mln kilku graczy – poza Palmerem jest to również Fede Valverde, Alexander Isak czy Declan Rice. Palmer jest z tej ekipy najmłodszy (23 lata) i cena wydaje się w tym wypadku najbardziej adekwatna. Młody gracz Chelsea jest swoistym wyrzutem sumienia Pepa Guardioli, który dość łatwo oddał tego zawodnika, mając go w Manchesterze City. Na dużą skalę talent Palmera rozbłysnął dopiero w Chelsea i to od razu po transferze z City.
- Bukayo Saka – 130 mln euro
Na siódmym miejscu ex aquo mamy trzech piłkarzy. Zacznijmy od kolegi Palmera z reprezentacji Anglii, Bukayo Saki. Skrzydłowy Arsenalu to już weteran angielskich boisk, a ma dopiero 24 lata. W tym wieku zaliczył już dwa tytuły wicemistrza Europy i trzy wicemistrzostwa Anglii. Pora, by zaczął zdobywać trofea, a nie drugie miejsca. Pod okiem Artety Saka stał się pełnoprawnym liderem „Kanonierów” i zawodnikiem tyleż pożytecznym, co i odpowiedzialnym.
- Michael Olise – 130 mln euro
Skrzydłowy Bayernu trafił do Monachium z Crystal Palace, gdzie rozgrywał naprawdę znakomity sezon 2023/24. W samej Premier League Francuz zanotował 10 goli i 6 asyst. Nic dziwnego, że trafił do wielkiego Bayernu i tam potwierdza swoją klasę, mimo wciąż młodego wieku – Olise jest bowiem rówieśnikiem Saki.
- Jamal Musiala – 130 mln euro
Dwa lata młodszy od tych dwóch panów jest Jamal Musiala, czyli klubowy kolega Olise. Reprezentant Niemiec gra na topowym poziomie od kilku sezonów i aż trudno uwierzyć, że ma dopiero 22 lata. Wyrósł już na lidera Bayernu i reprezentacji Niemiec. Przed nim świetlana przyszłość. Wycena na ponad 100 milionów euro nie jest tu żadną przesadą.
- Pedri – 140 mln euro
Z całego rankingu on robi najmniej liczb (gole czy asysty), ale dla wielu będzie to właśnie najbardziej wartościowy piłkarz na świecie. Pedri to serce Barcelony. Nie bez przyczyny porównywany jest do Andresa Iniesty – gra bardzo podobnie, z piłką niemalże przyklejoną do stopy. Świetny w pressingu, cały czas pod grą, kreatywny, widzący więcej niż przeciętny piłkarz. Bez niego Barcelona traci bardzo wiele. Jeden z kandydatów do Złotej Piłki w przyszłości. Ma 23 lata i – podobnie jak kilku innych graczy z tego rankingu – kawał doświadczenia na karku.
- Vinicius Junior – 150 mln euro
Vini również miał zdobyć Złotą Piłkę – właściwie to po nią jechał, ale finalnie zdobył ją Rodri. Dziś Brazylijczyk jest daleki od formy z sezonu 2023/24, ale to wciąż piłkarz fantastyczny, obdarzony rzadkim miksem nienagannej techniki i zwierzęcej szybkości. Prowadził już Real na barykady w najważniejszych meczach. Równie często budzi jednak duże kontrowersje. Ale potencjalny nabywca musi się rozliczyć z dużym wydatkiem, bo w rankingu najdroższych piłkarzy na świecie Vinicius Junior wyceniany jest na 150 mln euro!
- Jude Bellingham – 160 mln euro
Trzy lata młodszy od kolegi z Madrytu jest Jude Bellingham. Błyszczał już w Borussii Dortmund, będąc nastolatkiem. W Realu nie zatracił nic ze swojej klasy, a w debiutanckim sezonie w Madrycie strzelał gola za golem – jakby „Królewscy” sprowadzili napastnika, a nie pomocnika. Błysnął także na Euro 2024, gdy fantastyczną przewrotką uratował Anglików przed sensacyjnym odpadnięciem w meczu ze Słowacją.
- Kylian Mbappe – 200 mln euro
Zwycięzców rankingu będzie trzech. Portal Transfermarkt nie potrafi jednoznacznie stwierdzić, kto jest najdroższym piłkarzem na świecie. Mbappe – podobnie jak pozostała dwójka – wyceniany jest na 200 mln euro. Francuz ma już 27 lat i jest mistrzem oraz wicemistrzem świata. Strzelił kilkanaście goli w finałach MŚ, choć zagrał dopiero na dwóch mundialach. Prawdziwy łowca goli, któremu do szczęścia brakuje jeszcze triumfu w Lidze Mistrzów, Mistrzostwach Europy i przede wszystkim Złotej Piłki.
- Erling Haaland – 200 mln euro
Norweg to dziś wielki rywal Mbappe. Obaj grają w ataku, obaj od paru sezonów przejmują palmę pierwszeństwa po duecie Messi – Ronaldo. Ich rywalizacja jest jednak inna, choćby ze względu na fakt, że nie grają w jednej lidze. Haaland to maszyna do strzelania goli w Manchesterze City, ale wcześniej to samo robił m.in. w Borussii Dortmund. Wprowadził Norwegię na mundial po prawie 30-letniej przerwie. Jeśli błyśnie w USA, Kanadzie i Meksyku, może myśleć o Złotej Piłce.
- Lamine Yamal – 200 mln euro
Fenomen. Ma 18 lat i jest najmłodszy w tym rankingu i jeśli ktoś uważa, że najdroższy piłkarz na świecie to Lamine Yamal – nie będziemy protestować. Hiszpan poprowadził już swoją reprezentację do triumfu na Euro 2024, a z Barceloną wygrał rozgrywki La Liga dwukrotnie. Jego talent do dryblingu można porównać z największymi asami w historii i naturalne są tu zestawienia z Messim. Yamal zaczął jednak kolekcjonować trofea i być liderem zespołu nawet wcześniej niż genialny Argentyńczyk. Dziś głupotą Barcy byłoby oddać Yamala za 200 mln euro. A i 300 to chyba mało. Wycena Transfermarkt jest oczywiście mocno prowizoryczna, a ostatecznie zawodnik jest wart tyle, ile ktoś będzie w stanie za niego zapłacić. Ewentualnie może być bezcenny…
