UKS MOSiR Jasło i Radomka Radom to dwa zdecydowanie najsłabsze zespoły w rozgrywkach grupy 5 II ligi siatkówki kobiet. Z pokonaniem pierwszej z tych ekip, mimo wyniku 3:0, sporo problemów miały zawodniczki Tomasovii Tomaszów Lubelski.
KOMENTARZ TRENERA
Stanisław Kaniewski: – Przebieg meczu na pewno nie był taki, jak wskazuje wynik końcowy. Zagraliśmy jedno ze słabszych spotkań w tym sezonie. Po naszej stronie na boisku był straszny bałagan, ale z wiadomych względów. Brakuje Marty Jasiewicz i Pauliny Czekajskiej, które są kontuzjowane. Ta druga pewnie wróci już na mecz z Tarnowem. Marta Jasiewicz aktualnie przechodzi rehabilitację i myślę, że od stycznia będzie do naszej dyspozycji. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy i zdobyliśmy trzy punkty.
NASTĘPNA KOLEJKA
17 grudnia tomaszowianki zagrają na wyjeździe z Grupą Azoty PWSZ Tarnów.
Tomasovia Tomaszów Lubelski – UKS MOSiR Jasło 3:0 (38:36, 25:18, 25:22)
Tomasovia: Marta Cichoń, Daria Szubiak, Gabriela Kostur, Sylwia Szeliga, Małgorzata Hajduk, Agata Bartłomiejczyk, Aleksandra Czerniawska (libero) oraz Patrycja Kaniewska, Martyna Dzida.