Pep Guardiola wściekł się na swojego piłkarza. “Oby się czegoś nauczył”

Pep Guardiola wściekł się na swojego piłkarza. “Oby się czegoś nauczył”
Icon Sport

Manchester City znajduje się w świetnej formie. Piłkarze hiszpańskiego trenera na razie wygrali wszystkie spotkania w lidze angielskiej i konsekwentnie zbierają punkty, aby obronić mistrzostwo Anglii. W ostatnim meczu “Obywatele” mierzyli się z Nottingham Forest i choć odnieśli zwycięstwo 2:0, to Pep Guardiola wściekł się na swojego piłkarza.

Sobotnie spotkanie z Nottingham Forest rozpoczęło się znakomicie dla Manchesteru City. Podopieczni Pepa Guardioli już po pierwszym kwadransie prowadzili 2:0. Gole strzelili Phil Foden oraz Erling Haaland. Choć więcej bramek kibice nie zobaczyli, to nie oznacza, że zabrakło ciekawych wydarzeń. Już na samym początku drugiej połowy Rodri dał się sprowokować przeciwnikowi i złapał go za gardło. Z tego powodu musiał zobaczyć czerwoną kartkę i zejść z boiska.

Pep Guardiola wściekł się na swojego piłkarza. Rodri wyleciał z boiska

Choć ostatecznie “Obywatele” nie wypuścili wywalczonego w pierwszej połowie prowadzenia, to i tak Pep Guardiola wściekł się na swojego piłkarza, który otrzymał czerwoną kartkę. “Oby Rodri się czegoś nauczył. Musi kontrolować siebie i swoje emocje. Tym się powinien zająć. Ja mogę otrzymać kartkę, ale on nie. Piłkarze muszą się kontrolować. Ja czasem nie potrafię nad sobą panować, ale ja nie gram. Jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo mnie wyślą na trybuny, bo nazbieram wystarczająco żółtych kartek” – powiedział trener Manchesteru City.

Reakcja hiszpańskiego trenera nie powinna dziwić z powodu tego, że teraz Pep Guardiola będzie musiał radzić sobie bez swojego filaru aż w trzech spotkaniach. To oznacza, że Rodri nie wystąpi przeciwko Newcastle w EFL Cup i opuści także ligowe starcia z Wolverhampton oraz Arsenalem. W międzyczasie Hiszpan może jednak zagrać przeciwko RB Lipsk w Lidze Mistrzów.

Rodri należy do jednych z najważniejszych zawodników Manchesteru City. Wpływ hiszpańskiego pomocnika na grę “Obywateli” jest niebagatelny. Były zawodnik Atletico Madryt rozegrał w tym sezonie 8 spotkań, w których udało mu się zdobyć trzy gole i dołożyć do tego dwie asysty.