Raków Częstochowa rozbije bank? Tyle mają zapłacić za napastnika

Raków Częstochowa rozbije bank? Tyle mają zapłacić za napastnika
Icon Sport

Powoli wchodzimy w końcówkę okienka transferowego w Ekstraklasie. Czołowe kluby wciąż starają poprawić swoje składy. Nie inaczej jest w przypadku mistrza Polski, który zamierza rzutem na taśmę wzmocnić swoją ofensywę. Czy Raków Częstochowa rozbije bank? Dojdzie do tego, jeśli “Medaliki” zdecydują się kupić norweskiego napastnika.

Raków Częstochowa został nieco osłabiony w trakcie zimowego okienka transferowego. Z klubu odeszli tacy zawodnicy jak Antonis Tsiftsis, Sonny Kittel, Tomasz Walczak, Deian Sorescu czy Fabian Piasecki. W oczy rzucają się głównie nazwiska graczy ofensywnych, których utrata nie została za bardzo zbalansowana w postaci transferów przychodzących, co było widać również w trakcie inauguracji rundy wiosennej.

Czy Raków Częstochowa ściągnie napastnika? Szykuje się spory wydatek

W trakcie trwającego jeszcze okienka transferowego w mediach wspominało się o kandydaturach kilku napastników, ale raczej nie ruszono po nikogo konkretnego. Aż do czasu. Ostatnio coraz częściej mówiło się, że do zespołu mistrza Polski może trafić Lasse Nordås z Tromsø.

Jak informuje portal “WP Sportowe Fakty”, Raków Częstochowa oferował za norweskiego napastnika 1 mln euro, ale to za mało, aby przekonać norweski klub do transferu, który oczekuje mniej więcej 1,6 mln euro za swojego piłkarza. Choć różnica na papierze wydaje się spora, to sprawę mogą załatwić bonusy ujęte w transakcji.

Jeśli ostatecznie doszłoby do transakcji na kwotę oczekiwaną przez Tromsø, to Raków Częstochowa rozbije bank i pobije swój rekord transferowy. Dotychczas najdrożej sprowadzonym piłkarzem był John Yeboah, który latem trafił do zespołu “Medalików” za 1,5 mln euro.

Lasse Nordås to młody zawodnik, który w tym roku skończył 22 lata. Jest młodzieżowym reprezentantem Norwegii. Łącznie w zeszłym sezonie zaliczył 28 meczów, w których udało mu się strzelić dwa gole i dołożyć do tego pięć asyst. Jego umowa z Tromsø wygasa za ponad trzy lata, a dokładnie w lipcu 2027 roku.