Choć okienko transferowe w najsilniejszych ligach europejskich zostało zamknięte w zeszły piątek, to kluby z Arabii Saudyjskiej wciąż mogą dokonywać wzmocnień. Tym razem Al-Ittihad spogląda na grunt hiszpański w celu wzmocnienia swojej defensywy, a to oznacza, że Real Betis może stracić fundamentalną postać. Wcześniej Saudyjczycy chcieli podpisać kontrakt z Sergio Ramosem, ale ten trafił do Sevilli FC.
Al-Ittihad chce rzutem na taśmę przeprowadzić jeszcze transfer do swojej obrony. Okienko transferowe trwa tam do 7 września, więc saudyjski klub ma jeszcze trochę czasu. Hiszpańskie media donoszą, że na celowniku Saudyjczyków znalazł się Luiz Felipe z Realu Betis. Ponoć klub z Sewilli miał już otrzymać ofertę za swojego defensora.
Real Betis może stracić fundamentalną postać. Luiz Felipe na celowniku Al-Ittihad
Dziennikarz z “Relevo”, Matteo Moretto, poinformował, że oba kluby pozostają ze sobą w kontakcie w sprawie tego transferu. Ponoć zespoły prowadzą intensywne negocjacje i może się to skończyć dojściem do porozumienia. Manuel Pellegrini przyznał, że odejście włoskiego defensora byłoby ogromnym osłabieniem dla jego drużyny, która musi radzić sobie na dwóch frontach, ponieważ występuje również w Lidze Europy.
https://twitter.com/MatteMoretto/status/1699166545266593833?s=20
Jeśli ostatecznie doszłoby do takiej transakcji, to prawdopodobnie Real Betis otrzymałby całkiem solidny zastrzyk gotówki. Pod koniec sierpnia Saudyjczycy oferowali za Luiza Felipe mniej więcej 25 mln euro plus ewentualne bonusy. Dla hiszpańskich klubów, które mają problem z finansowym fair play, taka kwota za piłkarza musi zostać rozważona.
Tak jak powiedział trener Realu Betis, Manuel Pellegrini, Luiz Felipe to bardzo ważna postać w jego drużynie. Trafił tam w zeszłym roku z Lazio za 16 mln euro. W poprzednich rozgrywkach obrońca rozegrał łącznie 30 meczów dla andaluzyjskiego zespołu.
Istnieje spora szansa na to, że Real Betis może stracić fundamentalną postać. Jeśli tak się stanie, to prawdopodobnie klub z Sewilli na zastąpienie Włocha będzie musiał poczekać do zimowego okienka transferowego, ponieważ teraz te możliwości są bardzo ograniczone.
