Ostatni czas na pewno był intensywny, jeśli chodzi o polskiego pomocnika. Dopiero kilka dni temu został oficjalnie wypożyczony do Empoli, a już w sobotnim meczu pojawił się na boisku. Szymon Żurkowski z pięknym golem w debiucie to coś, o czym na pewno marzył sam reprezentant Biało-Czerwonych.
Dla Szymona Żurkowskiego wypożyczenie do Empoli było dwojakim powrotem. Z jednej strony polski pomocnik wrócił do najwyższego poziomu rozgrywkowego we Włoszech, ponieważ ostatnio występował w Serie B, a po drugie ponownie trafił do drużyny, w której już kiedyś grał.
Szymon Żurkowski z pięknym golem w debiucie. Asystował Bartosz Bereszyński
Sobotni mecz był bardzo ważny dla Empoli. Ta drużyna znajduje się w strefie spadkowej, a w tej kolejce mierzyła się z Hellasem Verona, a więc bezpośrednim rywalem w walce o pozostanie w Serie A.
Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla Hellasu. Już w 3. minucie rywalizacji wynik meczu otworzył Djurić. Na następnego gola kibice musieli czekać aż do 56. minuty, gdy na listę strzelców wpisał się Ngonge. Dosłownie chwilę wcześniej na boisku zameldował się Szymon Żurkowski.
Polski pomocnik bardzo szybko zarobił żółtą kartkę, ale nie minęło dużo czasu, a Szymon Żurkowski mógł cieszyć się ze zdobycia gola. Z prawej strony dośrodkował Bartosz Bereszyński, a były zawodnik Spezii sprytnym uderzeniem głową zdobył bramkę na 2:1.
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1746238173267525910
Szymon Żurkowski z pięknym golem w debiucie to na pewno dobra informacja szczególnie dla zawodnika, który wraca na najwyższy poziom rozgrywkowy. Ten gol nie pomógł jednak Empoli w wywalczeniu korzystnego rezultatu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Hellasu Verona, a to oznacza, że nowa drużyna polskiego pomocnika nie wykorzystała okazji do ucieczki ze strefy spadkowej. Do bezpiecznej pozycji ten zespół traci 4 punkty.
Czytaj też: Nowe informacje ws. przyszłości Piotra Zielińskiego. Inter Mediolan stawia ultimatum