Zima to znakomity okres dla dziennikarzy. Wzdłuż i wszerz mogą rozpisywać się o pogłoskach transferowych. Choć najchłodniejszą porą roku rzadko kiedy odbywają się rekordowe transfery, to na giełdzie przejawia się zawsze wiele wspaniałych nazwisk i kierunków, w które mogą podążyć. Przyglądamy się zatem plotkom transferowym w najsilniejszych europejskich ligach oraz sprawdzamy, jakie nowe transfery szykuje polska ekstraklasa.
Czy te transfery dojdą do skutki? Sprawdź najnowsze nowinki transferowe
Kylian Mbappe, Robert Lewandowski – to znów niewątpliwie dwa najgorętsze nazwiska okienka transferowego. Sporo jednak dzieje się także wokół innych polskich graczy, z Krzysztofem Piątkiem czy Arkadiuszem Milikiem na czele. To jednak tylko przykładowe nazwiska, a wszystkie najgorętsze plotki transferowe zebraliśmy poniżej.
Czy Kylian Mbappe trafi wreszcie do Realu Madryt?
Takie pytanie mogą zadawać sobie kibice Królewskich. Saga transferowa związana z Francuzem trwa już od dłuższego czasu, a wciąż w niej więcej niewiadomych, niż potwierdzonych faktów. Te prezentują się następująco: Kylian Mbappe nie chce przedłużyć kontraktu z PSG, ale nie chce też jeszcze zimą ruszać się z Parku Książąt. Takie plotki transferowe potwierdzają zarówno źródła hiszpańskie, jak i francuskie. Josep Pedrerol podał, że Mbappe chce sięgnąć z PSG po Ligę Mistrzów, a dopiero latem przenieść się na Santiago Bernabeu na zasadzie wolnego transferu, bowiem jego kontrakt z paryskim klubem wygasa 30 czerwca 2022 roku.
Robert Lewandowski następcą Kyliana Mbappe?
Ta informacja gruchnęła dosłownie w ostatniej chwili. Złośliwi powiedzą, że nie ma okienka transferowego bez Roberta Lewandowskiego. I rzeczywiście. Polak był już łączony chociażby z Realem Madryt czy Manchesterem United, ale ostatecznie z grymasem na twarzy pozostał w Bayernie Monachium. Teraz mówi się, że zdecydowane kroki w sięgnięciu po Lewandowskiego poczyniło francuskie PSG, dla którego Lewy miałby być następcą Mbappe. Takiego newsa rzucił Adam Godlewski (były dziennikarz “Piłki Nożnej”). Lewandowski mógłby liczyć w Paryżu na zarobki na poziomie Leo Messiego, a więc 35 milionów euro oraz dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Pytanie tylko, czy Bayern Monachium będzie zainteresowany oddaniem swojej największej gwiazdy. Tu pojawia się postać Erlinga Haalanda. Jeśli Bawarczycy sięgną po Norwega, to niewykluczone, że Robert Lewandowski otrzyma zielone światło do odejścia z Allianz Areny.
Erling Haaland na właściwym kursie do La Liga?
W tym tekście opisujemy transfery, które mają szansę zaistnieć tej zimy. Niemal pewne jest, że Borussia Dortmund nie zdecyduje się oddać Haalanda podczas tego okienka transferowego. Niemniej jednak tak samo pewne jest, że od sezonu 2022/23 Haaland będzie bronił barw innej drużyny. Ostatnie plotki transferowe mówią o tym, że Norweg wybrał już kierunek. Padło na La Ligę. Liderem wyścigu po podpis Norwega mają być Real Madryt i FC Barcelona. Haaland ma zapisaną w kontrakcie klauzulę odstępnego w wysokości 70 milionów euro, ale zapewne będzie liczył też na gigantyczne zarobki. Niepewna sytuacja finansowa Barcelony powoduje, że wydaje się, iż Haaland wyląduje jednak na Santiago Bernabeu, choć Real musi pamiętać, że sprowadzenie i Haalanda i Mbappe będzie wiązać się z wydanymi setkami milionów euro.
Arkadiusz Milik wróci do Serie A? Olympique Marsylia ustaliła cenę
Kolejna media donoszą też o możliwym transferze Arkadiusza Milika jeszcze tej zimy. Olympique Marsylia musiałby więc najpierw wykupić Milika, a następnie go szybko odsprzedać. Padła jednak już kwota, przy której działacze OM są w stanie siąść do rozmów. Chodzi o 20 milionów euro. Według włoskiej, jak i francuskiej prasy sprowadzeniem Milika zainteresowany jest Juventus. Wszak, Polak ma już na koncie 93 występy i 38 bramek w Serie A. Trafiłby więc do dobrze znanej sobie ligi. Nie wiadomo jednak na ile ten transfer jest prawdopodobny, a na ile dziennikarską kaczką. Milik podobnie, jak Lewandowski, był już łączony z wieloma klubami.
Philippe Coutinho coraz bliżej odejścia z Camp Nou
Zdarzają się i też takie transfery, gdzie bardziej klubowi zależy na odejściu zawodnika, niż samemu piłkarzowi. Coutinho wyraźnie nadszarpnął budżet płacowy FC Barcelony i chętnie władze klubu by się go pozbyły. Problemem są wysokie wymagania kontraktowe, którym nie są w stanie sprostać wszystkie kluby, potencjalnie zainteresowanie Brazylijczykiem. Są im za to w stanie sprostać kluby Premier League i właśnie taki kierunek wydaje się dla Coutinho najbardziej prawdopodobny. Media donoszą o rzekomo oficjalnych ofertach od Arsenalu i Newcastle, które chciałby Brazylijczyka u siebie już w styczniu, podczas tego okienka transferowego.
Mahir Emreli odejdzie z Legii Warszawa?
W gąszczu światowych plotek transferowych, warto też zwrócić uwagę na transfery w Ekstraklasie. W mediach głośnym echem obiła się prośba Mahira Emrelego, który chce za porozumieniem stron rozwiązać kontrakt z Legią Warszawa. Napastnik miał odmówić nawet udziału w zgrupowaniu klubu. Jeśli Legia nie przystanie na jego prośbę, to niewykluczone, jak piszą dziennikarze, że Mahir Emreli będzie dążył do rozwiązania kontraktu z winy klubu. Ma to mieć związek z zajściami w autobusie klubowym, do którego dostali się kibice Legii, policzkując kilku graczy. Legia Warszawa wydała już komunikat w sprawie odejścia Emrelego. Klub nie zamierza przystać na żądania Azera.
Krzysztof Piątek wróci do Serie A?
Głośno jest także o Krzysztofie Piątku, którego niegdyś okrzyknięto drugim Robertem Lewandowskim, a w ostatnim czasie jego dyspozycja jest daleka od tego, do czego nas przyzwyczaił Pio Pio. Z informacji przekazywanych przez dziennikarzy portalu meczyki.pl wynika, że Krzysztof Piątek może zdecydować się na transfer powrotny do Serie A. Jedną z rozważanych opcji ma być Genoa, w której Piątek wypłynął na głębokie wody. Zainteresowana sprowadzaniem Piątka jest rzekomo także Fiorentina. Według informacji Tomasza Włodarczyka, Viola najpierw miałaby wypożyczyć Piątka i zapewnić sobie opcje jego wykupu.
Pierre-Emerick Aubameyang chce odejść zimą, ale tego nie zrobi?
Pierre-Emerick Aubameyang jest skonfliktowany z władzami Arsenalu, które są wściekłe za brak dyscypliny ze strony Gabończyka. Ich drogi już się rozeszły, a Kanonierzy wystawili Aubameyanga na sprzedaż. Problem jest jednak jeden: wysokie zarobki. Póki co, po byłego gracza Borussi Dortmund nie zgłosił się żaden klub. Choć media donoszą, że nie tylko sprawy finansowe mają być główną przeszkodą. Pierre-Emerick Aubameyang przebywa w Afryce i wiele klubów obawia się, że tego tematu nie uda się dopiąć przed końcem okna transferowego. Mimo wszystko Arsenal liczy na rozwiązanie problemu jeszcze tej zimy.
Transfery piłkarskie rozgrzewają do czerwoności
Jak zwykle ostatnie transfery i plotki transferowe rozgrzewają niemal do czerwoności. Na giełdzie pojawia się wiele wspaniałych nazwisk. Zaczyna dziać się także wokół Ekstraklasy. Polskiego kibica ciekawi przede wszystkim Milik, Piątek i Lewandowski, wokół którego znów jest wiele zamieszania. Na to, czy zmienią kluby musimy jeszcze trochę poczekać. Choć dobrze wiemy, że uzbroić się w cierpliwość nie jest łatwo…