Real Madryt w ramach trzeciej kolejki La Ligi podejmował na wyjeździe Celtę Vigo. “Los Blancos” wygrali to spotkanie 1:0 po bramce Jude’a Bellinghama w końcówce meczu, ale z pewnością złą wiadomością jest to, że Vinícius doznał kontuzji i musiał opuścić plac gry już po nieco ponad kwadransie. Wiele wskazuje jednak na to, że uraz Brazylijczyka nie jest bardzo poważny.
W okolicach 10. minuty spotkania z Celtą Vinicius ruszył lewym skrzydłem, minął dwóch rywali i próbował potem zagrać piłkę do wybiegającego Rodrygo. Po tej akcji brazylijski skrzydłowy położył się na murawie z grymasem bólu na twarzy. Piłkarz zszedł z boiska przy asyście medyków i spróbował ten uraz rozbiegać, wchodząc jeszcze raz na boisko. Po dwóch minutach został zmieniony i jego miejsce ostatecznie zajął Joselu.
Vinícius doznał kontuzji. Carlo Ancelotti zabrał głos
W Madrycie mówi się o tym, że Vinicius doznał kontuzji mięśnia w tylnej części prawego uda. Szczegółowe badania brazylijski piłkarz przejdzie dopiero wtedy, gdy wraz z drużyną wróci do Madrytu, a więc prawdopodobnie w poniedziałek, ale wstępne odczucia są ponoć pozytywne i raczej nic nie wskazuje na bardzo poważny uraz.
Na temat kontuzji Viniciusa wypowiedział się Carlo Ancelotti na konferencji prasowej po meczu z Celtą Vigo. “W pierwszej połowie doznał urazu i woleliśmy go zmienić. Zobaczymy, co się w stanie w ciągu najbliższych godzin. Chciał kontynuować grę, ale dyskomfort mu przeszkadzał. Nie zagra przeciwko Getafe, ale dzięki przerwie reprezentacyjnej nadrobi stracony czas. Szkoda, bez niego było nam trudniej”.
23-letni zawodnik jest jednym z najważniejszych ogniw Realu Madryt. Do tej pory w trakcie trzech ligowych spotkań brazylijski skrzydłowy zdobył jednego gola. Zeszłe rozgrywki Vinicius zakończył z bilansem 23 strzelonych bramek i 21 asyst w 55 meczach. Oprócz straty Brazylijczyka, Real Madryt musi radzić sobie również bez Thibaut Courtoisa i Edera Militao, którzy zerwali więzadła krzyżowe i czeka ich wielomiesięczny rozbrat od futbolu.